Dobry rynek dla inwestorów

Warto zainwestować w lokal na wynajem w Lublinie. Lokatorów znajdziemy nie tylko wśród studentów.

Publikacja: 13.08.2015 21:00

Dobry rynek  dla inwestorów

Foto: Materiały Inwestora

– Lublin to jeden z głównych polskich ośrodków akademickich z prestiżowymi uczelniami o bardzo wysokim poziomie nauczania. Miasto przyciąga dziesiątki tysięcy młodych ludzi z kraju i zagranicy, którzy chcą się tam kształcić – zwraca uwagę Jarosław Jędrzyński, analityk portalu RynekPierwotny.pl. – W Lublinie żyje 340 tys. stałych mieszkańców i prawie 100 tys. studentów. A taka armia musi przecież gdzieś mieszkać.

Dla żaka i biznesmena

Inwestujący w mieszkania na wynajem mogą być spokojni o znalezienie najemców. Zdaniem Macieja Górki, analityka portalu Domiporta.pl, zachętą dla inwestorów kupujących w Lublinie lokale na wynajem są rosnące czynsze. Od początku 2014 roku średnia miesięczna stawka najmu mieszkania wzrosła z 29 do 33 zł za mkw.

Także Tomasz Kołodziejczyk, analityk redNet Property Group, ocenia, że sytuacja na lubelskim rynku zdecydowanie zachęca do zakupu mieszkania – i na własne potrzeby, i na wynajem. – Ze względu na cenę największym zainteresowaniem cieszą się małe lokale, dwu- i  trzypokojowe oraz kawalerki – wskazuje.

Nieco bardziej ostrożny jest Sławomir Horbaczewski, ekspert rynku nieruchomości. – Lublin to względnie dobry rynek dla inwestorów kupujących mieszkania na wynajem, ale już niekoniecznie dla tych, którzy chcą zarabiać na odsprzedaży nieruchomości – ocenia. – W Polsce, także w mniejszych miejscowościach, zamiast mieszkania kupować, częściej bowiem będziemy wynajmować – przekonuje ekspert.

Zdaniem Roberta Mostieńczuka, szefa lubelskiego oddziału firmy Mzuri, Lublin pod względem inwestowania w mieszkania na wynajem na tle całego kraju wypada dobrze.

– To największe polskie miasto po wschodniej stronie Wisły i dziewiąte w kraju pod względem liczby ludności – zwraca uwagę Robert Mostieńczuk. – Lublin jest też trzecim miastem w Polsce, po Warszawie i Krakowie, w którym studiuje najwięcej studentów z zagranicy. Ale rynek najmu tworzą nie tylko studenci. Ponad połowa najemców to osoby pracujące.

Szef lubelskiego oddziału Mzuri podkreśla, że dzięki trzem ważnym drogom ekspresowym, obwodnicy, portowi lotniczemu i dobremu połączeniu kolejowemu z całą Polską Lublin stał się atrakcyjnym miejscem także dla biznesu. Strefa ekonomiczna w Lublinie jest poszerzana o następną dzielnicę.

– Ważną grupą potencjalnych najemców są też pracownicy biurowi. Miasto przyciąga inwestycje w centra usług. W ostatnich czterech latach ponad 9 tys. miejsc pracy stworzyli głównie zewnętrzni inwestorzy w sektorze usług – mówi Robert Mostieńczuk.

I dodaje, że w Lublinie szybko wynajmują się standardowo wykończone małe, jedno- i dwupokojowe mieszkania z niskim czynszem. Są też chętni na bardziej luksusowe i drogie lokale, pod warunkiem że mają prestiżowe adresy. Wynajmują je, jak mówi przedstawiciel Mzuri, zagraniczni studenci lub menedżerowie przebywający w Lublinie na kontrakcie. – Zyski z inwestycji na lubelskim rynku uważam za satysfakcjonujące, jeśli stopa zwrotu przekracza 6,5 proc. – mówi Robert Mostieńczuk.

Nie tylko popularne

Jak podaje Jarosław Jędrzyński, deweloperzy oferują w Lublinie ponad 1,2 tys. mieszkań w 35 inwestycjach. – To relatywnie sporo, biorąc pod uwagę liczbę ludności. W Łodzi, która liczy ponad dwa razy więcej mieszkańców, mamy 2 tys. lokali deweloperskich – podaje analityk.

Tomasz Kołodziejczyk wskazuje, że ceny mkw. mieszkań wahają się od 3,8 do 8 tys. zł za mkw. Średnia cena na koniec drugiego kwartału wynosiła ponad 4,9 tys. zł za mkw. – Dominują lokale w standardzie popularnym, które cieszą się największym zainteresowaniem. W ofercie pojawia się jednak coraz więcej inwestycji w standardzie podwyższonym oraz apartamentowym – zauważa analityk redNetu. – Można tu wskazać m.in. inwestycje Metropolitan Park oraz Centrum Park.

W opinii Sławomira Horbaczewskiego rynek mieszkaniowy w Lublinie jest atrakcyjny dla deweloperów lokalnych, którzy świetnie wiedzą, które miejsca są najbardziej pożądane przez przyszłych nabywców mieszkań, gdzie będzie się rozwijała lokalna infrastruktura społeczna, jak szkoły, przedszkola, transport publiczny. – Ceny mieszkań są stabilne. Na obniżki nie ma miejsca, bo grunty pod nowe inwestycje nie będą już tańsze, podczas gdy siła robocza będzie coraz droższa – prognozuje Horbaczewski.

A Maciej Górka dodaje, że na lubelskim rynku coraz intensywniej działają inwestorzy indywidualni, budujący głównie domy jednorodzinne. – Do takiej inwestycji na obrzeżach miasta zachęcają atrakcyjne ceny gruntów i coraz lepsza infrastruktura. Domy, biorąc pod uwagę ceny mieszkań w centrum, są ciekawą alternatywą – ocenia Maciej Górka.

Z analiz serwisu Domiporta.pl wynika, że za nowe 70-metrowe, trzypokojowe mieszkanie w śródmieściu Lublina trzeba zapłacić prawie 350 tys. zł. – To mniej więcej tyle, ile wydamy, decydując się na budowę domu w sąsiednim powiecie – mówi Maciej Górka. – Dane GUS za 2014 r. dowodzą, że maleje też aktywność spółdzielni mieszkaniowych. Tego rodzaju budownictwo stanowi 4 proc. mieszkań oddanych do użytkowania.

– Lublin to jeden z głównych polskich ośrodków akademickich z prestiżowymi uczelniami o bardzo wysokim poziomie nauczania. Miasto przyciąga dziesiątki tysięcy młodych ludzi z kraju i zagranicy, którzy chcą się tam kształcić – zwraca uwagę Jarosław Jędrzyński, analityk portalu RynekPierwotny.pl. – W Lublinie żyje 340 tys. stałych mieszkańców i prawie 100 tys. studentów. A taka armia musi przecież gdzieś mieszkać.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej