Niekończąca się historia

Rozmowa: Zofia Gołubiew, dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie

Publikacja: 28.06.2015 17:34

Niekończąca się historia

Foto: Fotorzepa/Piotr Guzik

Rzeczpospolita: Dokonała pani ogromnej pracy modernizacyjnej, wcześniej w oddziałach, a teraz – ogłaszając konkurs na modernizację Gmachu Głównego. To będzie finał wielkiego projektu odnowy?

Zofia Gołubiew: Zaznaczam, że tylko dzięki pracy całego zespołu udało się nam tak wiele dokonać. Wyremontować Galerię Sztuki Polskiej w Sukiennicach (a przy tym przez cztery lata remontu widzowie mogli oglądać dzieła w Zamku w Niepołomicach), Pałac Biskupa Ciołka, Kamienicę Szołayskich, częściowo Dom Jana Matejki oraz Dom Józefa Mehoffera i urządzić przy nim piękny ogród w stylu młodopolskim, Muzeum Karola Szymanowskiego w Atmie w Zakopanem. A także zrealizować projekt Europejskiego Centrum Numizmatyki Polskiej w Pałacyku Czapskich (Muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego) i stworzyć zupełnie nowy oddział – Ośrodek Kultury Europejskiej EUROPEUM. W kwietniu 2016 otwarty zostanie nowy Pawilon Józefa Czapskiego poświęcony wybitnemu malarzowi i pisarzowi z kręgu paryskiej „Kultury”. Staliśmy się liderami w uzyskiwaniu funduszy europejskich, od 2007 roku pozyskaliśmy ich ponad 100 mln zł.

Teraz pora na Gmach Główny, którego modernizacja jest bardzo trudnym, wręcz epokowym zadaniem.

Co się w nim zmieni?

PRL nie uznawał ani pierwotnej idei muzeum jako Pomnika Wolności Narodu, ani międzywojennej architektury. W PRL powstał zupełnie nowy projekt dokończenia dwóch trzecich budynku, który zniszczył oryginalne założenia architektoniczne z lat 30. Analiza gmachu, którą przed ogłoszeniem konkursu przeprowadziliśmy, wykazała m.in., że na pięciu kondygnacjach mamy ponad 70 poziomów do pokonania. Brakuje ciągu komunikacyjnego od tyłu gmachu, a więc frontowym wejściem dla widzów wnosi się dzieła i deski na budowę czasowych ekspozycji. Na konkurs już wpłynęło ponad 150 zgłoszeń, więc mamy niezłe prognozy na przyszłość. Jesienią poznamy zwycięzcę, wierzę, że będzie to dobry projekt.

Kiedy nastąpi jego realizacja?

W latach 2018–2022, ale podkreślam, że architektura i infrastruktura to jedna sprawa, a druga, równie ważna, to modernizacja prezentacji naszych zbiorów. Teraz musimy sobie odpowiedzieć, co i jak chcemy pokazać publiczności. Dlatego powołałam zespół kustoszy i wspólnie się zastanawiamy, co zrobić z naszym bogactwem, jak najlepiej zaprezentować posiadane obiekty. Stawiamy sobie wiele pytań. Czym jest dziś Muzeum Narodowe? Czy ważniejszy jest zasięg ogólnopolski czy to, że jesteśmy w Krakowie?

Zadawałam je już sobie, gdy obejmowałam w 2000 roku stanowisko dyrektora MNK i wypracowywaliśmy naszą misję, ale po 15 latach wiele spraw i pojęć wymaga przewartościowania, zaczynając od nowego rozumienia słowa „narodowe”. Trzeba też się zastanowić, czy w prezentacji iść na ilość czy na jakość. W tej chwili w stałych galeriach MNK pokazujemy ogromną liczbę obiektów, np. w Galerii Rzemiosła Artystycznego w Gmachu Głównym 3–4 tysiące. Wydaje mi się, że w dzisiejszych pospiesznych czasach smartfonowych widz nie jest w stanie na takiej ilości się skupić.

To jaka jest pani opcja?

Myślę, że może w galeriach lepiej byłoby pokazywać mniej, a więcej informacji dla zainteresowanych przenieść do multimediów. Moim zdaniem bardzo ważne jest także, żeby pokazywać sztukę w szerokim kontekście kultury, historii, kwestii społecznych. Łączyć różne perspektywy. Dlatego chciałabym dokooptować do naszego zespołu antropologa kultury czy konsultantów spoza grona historyków sztuki.

Ale niczego nie narzucam, chcę działać w porozumieniu z kolegami i wypracować podstawy dla moich następców. Oczywiście to jest never ending story, bo życie idzie do przodu i pojawiają się wciąż nowe wyzwania.

Rzeczpospolita: Dokonała pani ogromnej pracy modernizacyjnej, wcześniej w oddziałach, a teraz – ogłaszając konkurs na modernizację Gmachu Głównego. To będzie finał wielkiego projektu odnowy?

Zofia Gołubiew: Zaznaczam, że tylko dzięki pracy całego zespołu udało się nam tak wiele dokonać. Wyremontować Galerię Sztuki Polskiej w Sukiennicach (a przy tym przez cztery lata remontu widzowie mogli oglądać dzieła w Zamku w Niepołomicach), Pałac Biskupa Ciołka, Kamienicę Szołayskich, częściowo Dom Jana Matejki oraz Dom Józefa Mehoffera i urządzić przy nim piękny ogród w stylu młodopolskim, Muzeum Karola Szymanowskiego w Atmie w Zakopanem. A także zrealizować projekt Europejskiego Centrum Numizmatyki Polskiej w Pałacyku Czapskich (Muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego) i stworzyć zupełnie nowy oddział – Ośrodek Kultury Europejskiej EUROPEUM. W kwietniu 2016 otwarty zostanie nowy Pawilon Józefa Czapskiego poświęcony wybitnemu malarzowi i pisarzowi z kręgu paryskiej „Kultury”. Staliśmy się liderami w uzyskiwaniu funduszy europejskich, od 2007 roku pozyskaliśmy ich ponad 100 mln zł.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej