Challenger organizowany, z przerwami, od blisko ćwierćwiecza, przypomina, że Poznań to bardzo tenisowe miasto. Tu w 1921 roku założono Polski Związek Tenisowy, stąd pochodzą wybitni zawodnicy (czasem na skalę światową, czasem – tylko na krajową): Ignacy Tłoczyński, Wiesław Gąsiorek i Wojciech Fibak.
Koła tenisowe powstawały w Poznaniu jeszcze w XIX wieku. Wtedy była to zabawa dla zamożnych, bo sprzęt sporo kosztował. Z początku grało się rekreacyjnie, ale już w 1913 roku utworzono Związek Tenisowy Młodzieży Polskiej. Działał w nim Zdzisław Szulc, młody tenisista miejscowej Warty, który niespełna dekadę później stanął na czele Polskiego Związku Lawn-Tenisowego. 27 sierpnia 1921 roku historycznego aktu założycielskiego dokonali przedstawiciele dziewięciu klubów, w tym trzech poznańskich: KS Warta, KS Union i AZS. Stolica Wielkopolski stała się pierwszą siedzibą PZLT.
Mistrz przedwojenny
Poznańscy tenisiści zdobywali uznanie jeszcze w latach 1913-14. Zapraszano ich do Krakowa, gdzie obok miejscowych mogli rywalizować z zawodnikami czeskimi i niemieckimi. W tym mniej więcej czasie (1911 r.) urodził się tu pierwszy gracz wybitny. Dwanaście tytułów mistrza Polski w latach 30. (pięć w singlu, pięć w deblu, dwa w mikście) daje Ignacemu Tłoczyńskiemu miano najlepszego tenisisty okresu przedwojennego.
Niski, szczupły, nie miał dobrych warunków fizycznych, ale nadrabiał ciężką pracą. Grał solidnie zza końcowej linii. Pochodził z biednej rodziny, więc zarabiał dając lekcje tenisa, ale specjalną uchwałą PZLT uznano go za amatora (w ówczesnym tenisie było to warunkiem koniecznym) i mógł grać w kadrze. Debiut miał wymarzony: w 1930 roku w meczu z Rumunią w Pucharze Davisa zdobył dwa punkty, czym przyczynił się do historycznego zwycięstwa Polski. Wyrazem popularności było drugie miejsce w plebiscycie „Przeglądu Sportowego”, za Januszem Kusocińskim.
W szczytowej formie Tłoczyński był w 1939 roku. W dramatycznym boju z Niemcami (maj, Puchar Davisa na kortach warszawskiej Legii) pokonał Hennera Henkla i Rodericha Menzla, obu klasyfikowanych w czołowej dziesiątce świata. Polska przegrała 2:3.