Materiał powstał we współpracy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego
Dolny Śląsk konsekwentnie dąży do podnoszenia komfortu i jakości życia mieszkańców regionu. Jednym z obszarów tych działań jest zmniejszanie wykluczenia komunikacyjnego m.in. poprzez realizację unikatowego w skali kraju projektu rewitalizacji i przywracania ruchu kolejowego na nieużywanych od lat trasach kolejowych i budowę nowych.
Autobus od przewoźnika kolejowego
W te działania wpisuje się również realizowany od kilku lat projekt tworzenia połączeń autobusowych na Dolnym Śląsku. Już teraz tzw. autobusem za pociąg możemy dotrzeć m.in do Lądka-Zdroju, Stronia Śląskiego, Sycowa i Góry. Tam jednak autobusem podróżujemy na jednym bilecie wzdłuż nieczynnych lub już remontowanych linii kolejowych. Teraz regionalny przewoźnik kolejowy – Koleje Dolnośląskie (KD) – planuje rozszerzyć swoją ofertę.
– Mocno stawiamy na transport publiczny, w ostatnich latach przywróciliśmy połączenia kolejowe do miejscowości, w których żyje ponad 200 tys. Dolnoślązaków. Obecnie chcemy rozszerzyć ten projekt, docierając do kolejnych miejsc. Dolny Śląsk jest infrastrukturalnym centrum Polski właśnie dzięki takim inwestycjom. Dodatkową wartością jest to, że transport publiczny jest znacznie bezpieczniejszy, efektywniejszy i bardziej ekologiczny niż indywidualne podróżowanie samochodami – mówi Paweł Gancarz, marszałek województwa dolnośląskiego.
– Jesteśmy na etapie uzyskiwania zezwoleń i wkrótce będziemy również przewoźnikiem drogowym – dodaje Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich. Dzięki temu po województwie będą jeździć autobusy w biało-żółtych barwach, które dojadą do kolejnych miejscowości wykluczonych komunikacyjnie. Połączenia będą obsługiwane autobusami Kolei Dolnośląskich.
Tak więc autobusy w barwach KD mają dotrzeć m.in. do Polkowic, Srebrnej Góry, Radkowa i Bolkowa.
– Uczestniczymy w pracach zespołu w Ministerstwie Infrastruktury, którego celem jest maksymalne uproszczenie taryfy dla pasażera. Docelowo chodzi o to, aby cała podróż odbywała się na jednym bilecie. Prowadzimy prace tak, by wpiąć do sieci Kolei Dolnośląskich kolejne trasy obsługiwane autobusami – mówi Damian Stawikowski.
Nowe trasy
Jakie kierunki mają szansę pojawić się jeszcze w tym roku? Będą to między innymi trasy:
* Bolków–Jaworzyna Śląska (skomunikowanie z pociągami w kierunku Wrocławia Głównego),
* Polkowice–Lubin (skomunikowane z pociągami w kierunku Legnicy i Wrocławia Głównego),
* Polkowice–Głogów (skomunikowane z pociągami w kierunku Zielonej Góry, Wschowy i Leszna),
* Lwówek Śląski–Jelenia Góra (skomunikowane z pociągami w kierunku Wrocławia Głównego),
* Bolków–Marciszów–Kamienna Góra (skomunikowane w Marciszowie z pociągami w kierunku Jeleniej Góry i Wrocławia Głównego).
Na wielu szlakach nowe miejscowości mają być „wpięte” do sieci kolejowej – a więc cała podróż ma się odbywać na jednym, kolejowym bilecie. Niezależnie od tego trwają prace nad Wspólnym Biletem Dolnośląskim, dzięki któremu bez względu na to, iloma i jakimi środkami transportu będziemy podróżować po województwie, wystarczy tylko jeden bilet na cały przejazd.
W stronę jednego biletu
– Trzej przewoźnicy kolejowi – Koleje Dolnośląskie, Koleje Małopolskie i Łódzkie Koleje Aglomeracyjne – stworzyły swoje rozwiązania, w ramach których po województwach można podróżować w modelu autobus + pociąg. Na Dolnym Śląsku podróż odbywa się na jednym bilecie kolejowym, ale przez to możliwe było prowadzenie ruchu tylko wzdłuż nieczynnych linii kolejowych. Teraz chcemy „przełamać” to kryterium i dotrzeć autobusami z herbem Dolnego Śląska do kolejnych miejscowości naszego województwa – wyjaśnia Michał Rado, wicemarszałek województwa dolnośląskiego odpowiedzialny m.in. za transport.
Wspomniane rozmowy z ministerstwem mają sprawić, że tak dużo połączeń autobusem, jak to tylko będzie możliwe, zostanie „wpiętych” do sieci kolejowej – co oznacza, że np. z Polkowic będziemy mogli kupić bilet kolejowy do Warszawy Centralnej, mimo że podróż do Lubina zaczniemy na pokładzie autobusu, a nie w pociągu.
Ponadto linie kolejowe z Oleśnicy do Sycowa i z Kłodzka do Stronia Śląskiego mają zostać przywrócone do ruchu w ciągu najbliższych dwóch lat. Prace na odcinku do Sycowa realizowane są przez PKP PLK, a między Kłodzkiem a Stroniem Śląskim linie rewitalizuje urząd marszałkowski.
W poprzedniej kadencji samorządowej przywrócono połączenia kolejowe do miejscowości, w których żyje ponad 200 tys. Dolnoślązaków. Obecnie tylko do końca 2025 roku do sieci połączeń Kolei Dolnośląskich dołączone mają zostać 22-tysięczne Polkowice, 8-tysięczny Lwówek Śląski czy 5-tysięczny Bolków.
Warto przypomnieć, że połączenia autobusowe wzdłuż nieczynnych linii kolejowych Koleje Dolnośląskie zaczęły realizować już we wrześniu 2022 roku. Było to połączenie między Kłodzkiem Miasto a Stroniem Śląskim przez Lądek-Zdrój. Miało to miejsce, mimo że linia kolejowa na tamtym odcinku była nieczynna.
Połączenie to stało się ogromnym hitem. W ciągu pierwszych miesięcy od startu skorzystało z niego ponad 30 tys. osób. Później autobusy w barwach KD zaczęły kursować m.in. z Legnicy do Jeleniej Góry, z Chocianowa do Głogowa czy z Sycowa do Oleśnicy.
Z kolei jeśli chodzi o trasy kolejowe, samorząd Dolnego Śląska już kilka lat temu zdecydował o rozwoju transportu kolejowego. Region przejął już od państwa wszystkie zaplanowane linie kolejowe – to łącznie 22 trasy liczące razem przeszło 400 km.
Pierwszą przejętą przez region od PKP linią była trasa z Dzierżoniowa do Bielawy. Nastąpiło to w 2018 r., a już niespełna rok później została ona zrewitalizowana. Potem kolej – często po kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu latach przerwy – wróciła m.in. do Lubina, Bielawy, przez Sobótkę do Świdnicy czy Chocianowa.
Działalność KD jest wysoko oceniana przez podróżnych. Z sondaży prowadzonych przez Stowarzyszenie Ekonomiki Transportu wynika, że kolej regionalna na Dolnym Śląsku notuje najlepsze oceny w Polsce. W 2024 roku Koleje Dolnośląskie przewiozły ponad 23 mln pasażerów. Stale także poszerzają swoją ofertę.
—oprac. Jeremi Jędrzejkowski
Materiał powstał we współpracy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego