Już w tym tygodniu parlament ma zająć się bardzo szeroko dyskutowaną ustawą, która w praktyce przesuwa termin wyborów samorządowych na kwiecień 2024 roku. Z informacji „Życia Regionów” wynika, że projekt – w przeciwieńtswie do wielu innych kontrowersyjnych spraw – nie budzi oporu w koalicji rządzącej i trafi przez to na biurko prezydenta Andrzeja Dudy.
Wokół ustawy od wielu miesięcy toczyła się polityczna i zakulisowa gra. Prezydent Duda zapowiedział w niedawnym wywiadzie dla TVN24, że może przychylić się do przesunięcia wyborów samorządowych, ale nie o długi czas. Jak tłumaczył, to wynika ze specyfiki kampanii samorządowej oraz parlamentarnej, które mają odbyć się – w aktualnym kalendarzu – niemal jednocześnie. – To są dwie różne specyfiki, a przecież dominacja tych wielkich partii w kampanii centralnej jest ogromna i dobrze wiemy, że one dominują wtedy w mediach, więc odsunięcie o pewien, nie za długi, czas tych wyborów mogłoby być rozwiązaniem – powiedział Andrzej Duda w TVN24.