Zespół to kolejny pomysł urzędników na rozwiązanie problemu ze zwierzętami, które straszą swoją obecnością mieszkańców Krakowa. Dziki pojawiają się szczególnie na peryferyjnych osiedlach miasta, ale bywa że potrafią się zapędzić i do śródmieścia.
Wycieczki dzików po Krakowie trwają – zdaniem mieszkańców - od kilku lat. Zintensyfikowały się w ostatnim roku. Zwierzęta systematycznie pojawiają się w sąsiedztwie terenów zielonych, m.in. w rejonie Lasu Borkowskiego i Lasu Wolskiego, na Klinach, Zakrzówku i w pobliżu doliny rzecznej Rudawy, ale również w rejonie Rybitw i na peryferyjnych osiedlach nowohuckich np. w Mogile, Wyciążu, Kościelnikach.