Ubiegły rok był jednym z najgorszych, jeśli chodzi o liczbę narodzin w Polsce. Z danych resortu cyfryzacji wynika, że w 2024 roku Polki urodziły jedynie 236,6 tys. dzieci. Skalę spadku dobrze oddaje porównanie do 2017 roku, gdy Polki urodziły ok. 400 tys. dzieci, a dla porównania w czasie wyżu demograficznego w 1983 roku na świat przyszło aż 724 tysiące noworodków.
Mniej maluchów – to mniej zajętych miejsc w żłobkach, nawet w dużych miastach. We Wrocławiu jest 2496 miejsc w żłobkach publicznych, z tego aż 793 na dziś są wolne. – Przede wszystkim jest to spowodowane mniejszą liczbą urodzeń. Z naszych danych wynika, iż na przestrzeni ostatnich lat liczba nowo urodzonych i zamieszkałych we Wrocławiu dzieci spadła o 32 proc. (2021 do 2024) – podaje Joanna Urbańska-Jaworska z wrocławskiego ratusza.