MATERIAŁ POWSTAŁ WE WSPÓŁPRACY Z URZĘDEM MARSZAŁKOWSKIM WOJEWÓDZTWA LUBUSKIEGO
Zapis wideo rozmowy poniżej:
Jak wygląda zaangażowanie samorządów w walkę z pandemią koronawirusa?
Samorządy po raz kolejny się sprawdziły i włączyły mocno do tej walki. Zwłaszcza te samorządy, które są organami prowadzącymi szpitale. Niestety źle oceniam działania rządu, które są nieprzewidywalne, nie ma w nich strategii, a potwierdzają to dane statystyczne dotyczące wysokiej liczby zgonów obywateli naszej ojczyzny. Pod względem śmiertelności zajmujemy drugie miejsce na świecie. Gdy zaczęła się pandemia wszyscy mogliśmy być zaskoczeni, ale minął rok.
To w naszym regionie, w Zielonej Górze zdiagnozowany został pacjent „zero”. Wiedziałam wtedy, jak okropna zaraza do nas idzie, bo relacje z Wuhan nie pozostawiały nadziei. To jest olbrzymie zagrożenie, które zdarza się na świecie raz na sto lat. To po prostu trzecia wojna światowa. Lubuskie jako pierwszy region w Polsce kupił w Chinach ogromny transport środków ochrony osobistej, chociaż wtedy minister zdrowia mówił, że maseczki nic nie dają, a w Agencji Rezerw Materiałowych nie było środków ochrony osobistej i nikt się tym nie przejmował. Dlatego jestem przekonana, że wszystkie zadania w tym zakresie powinny być zdecentralizowane. Samorządy wiedzą w jaki sposób natychmiast reagować na zagrożenia. Do tego, co dzieje się teraz w trzeciej fali można było się przygotować. Środki ochrony i sprzęt ratujący życie nie stały na półkach, należało się przygotować, ale gdy jest strategia, gdy jest przewidywalna polityka w pewnym zakresie, to z powodzeniem można było uniknąć tego, co się teraz dzieje. Samorząd powinny być partnerem i powinniśmy działać razem.