Samorząd kontra kryzys klimatyczny

Zmiany klimatyczne nie znają granic. Potrzeba ponadpolitycznej współpracy by walczyć z kryzysem środowiskowym.

Publikacja: 22.04.2021 10:42

Energetyka odnawialna to jeden z filarów walki z kryzysem klimatycznym.

Energetyka odnawialna to jeden z filarów walki z kryzysem klimatycznym.

Foto: AdobeStock

Takie wnioski płyną z debaty „Jak samorządy przyłączają się do walki z kryzysem klimatycznym?” zorganizowanej czwartego dnia E– Forum Liderów Samorządowych. Uczestnicy dyskusji rozmawiali o wyzwaniach dotyczących zmian klimatu, które stoją przed samorządami. W debacie wzięli udział: Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha, Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi, Andrzej Kulig, wiceprezydent Krakowa, Artur Tusiński, burmistrz Podkowy Leśnej oraz Piotr Grzymowicz prezydent Olsztyna.

Zapis wideo transmisji poniżej:

Globalna współpraca

Jednym z gości debaty była Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, która już na samym początku dyskusji zaznaczyła, że efektywna walka ze zmianami klimatu nie jest możliwa bez współpracy rządów poszczególnych krajów z samorządami.

– Klimat nie ma granic, obejmuje cały świat granic i nie zmienia się w oparciu o poglądy polityczne. Władze lokalne muszą być motorem napędowym proklimatycznej machiny. Dlatego zabiegamy o fundusze; o to, by Krajowy Plan Odbudowy i zwiększenie odporności funkcjonowały w oparciu o obiektywne, przejrzyste i niepolityczne mechanizmy. Ponadto Fundusze Unijne w nowej perspektywie muszą być rozdysponowane sprawiedliwie i proporcjonalnie. Czuję pewne obawy w tej kwestii, gdy patrzę na to, co dzieje się w tej chwili na scenie politycznej w zakresie prac nad KPO – podreśliła.

CZYTAJ TAKŻE: Nadchodzi zielona rewolucja. Samorządów nie ominie

Podczas debaty poruszono także temat odchodzenia od węgla. Dyskutowano o tym, czy realną perspektywą jest odejście od węgla do 2049 roku. Zdaniem Romana Szełemeja, Prezydenta Wałbrzycha dekarbonizacja nastąpi znacznie wcześniej niż się wydaje, do 2030 roku.

""

regiony.rp.pl

– Region wałbrzyski przez kilkaset lat był silnie związany z węglem i jego przeróbką. Wraz z innymi samorządowcami z pięćdziesięciu gmin podpisaliśmy w ubiegłym roku wspólną deklarację „Dekarbonizacja 2030”. Do 2030 roku na obszarze wałbrzyskim w ogóle nie będzie węgla wykorzystywanego do celów ciepłowniczych czy energetycznych. Działamy również na szczeblu europejskim, w rozmowach Komitetu Regionów w Brukseli reprezentujemy regiony pogórnicze. To nie jest łatwe, ponieważ za każdym razem podnoszone jest to, że rząd polski nie podpisał jeszcze deklaracji dotyczącej Zielonego Ładu. Jako państwo powinniśmy się błyskawicznie przygotowywać do transformacji naszego systemu energetycznego, który wymaga gigantycznych inwestycji – zaznaczył.

CZYTAJ TAKŻE: Walka o obronę niezależności samorządu

Odpady zamienić w ciepło

W związku z tymi wnioskami uczestnicy podniesieśli temat tego w jaki sposób zatem zmienić polskie ciepłownictwo? Piotr Grzymowicz, Prezydent Olsztyna przywołał informacje jak ten proces przebiegał w jego mieście, gdzie zostało to przyspieszone przez czynniki zewnętrzne.

– W 2010 firma, która prowadziła elektrociepłownię wybudowaną w 1968 roku podjęła decyzję, że będzie ją zamykać. Wtedy stanęliśmy przed wyzwaniem zapewnienia mieszkańcom energii z innych źródeł. Wspólnie z mieszkańcami uznaliśmy, że właściwym będzie, aby skorzystać z połączenia projektu odpadowego, który też mieliśmy wtedy w planach, z projektem energetycznym. Do końca lipca 2023 roku będziemy mieli wybudowaną instalację do termicznego przetwarzania odpadów komunalnych. Ponadto również z udziałem środków unijnych wybudowaliśmy kotłownię biomasową. Ta dywersyfikacja będzie służyć naszym mieszkańców – stwierdził.

O planach energetycznych innego miasta mówił także Andrzej Kulig, Wiceprezydent Kraków, który również przyznał, że bez synergii samorządów, rządu i Ładu Europejskiego będzie trudno realizować przedsięwzięcia klimatyczne.

CZYTAJ TAKŻE: Bez samorządów odbudowa po pandemii się nie uda

– W Krakowie widać, że przy dobrej współpracy na wszystkich poziomach udaje się rozwiązywać szereg problemów. Jeżeli chodzi o kwestie energetyczne, to Kraków znaczną część ciepła kupuje od elektrociepłowni, od pięciu lat mamy zakład termicznej przeróbki odpadów, myślimy także o geotermii i pompach ciepła. Idziemy w tym kierunku w sposób racjonalny, dywersyfikujemy źródła ciepła. Zorganizowaliśmy debatę publiczną na temat głównych kierunków rozwoju polityki klimatycznej i dostosowania się do niej – mówił.

„Odbetonować” miasto

Podczas dyskusji prowadzący ją redaktor Michał Niewiadomski przywołał badania WHO, z których wynika, że mieszkanie w zielonych miastach wydłuża życie. Tym samym w dyskusji pojawił się temat tego w jaki sposób dbać o zieloność w miastach jednocześnie dając o gospodarkę i przemysł.

Artur Tusiński, Burmistrz Podkowy Leśnej przyznał, że Podkowa Leśna jest miejscowością, gdzie społeczeństwo jest jednym z najstarszych w Polsce i ma wpływ na to, że miejscowość jest zielona. Prezydent dodał również, że miasto nie boryka się z problemami inwestycyjnymi czy przemysłowymi.

– Nie mamy tego rodzaju problemów, ponieważ miasto zostało zaprojektowane w 1925 roku, podzielone na część gospodarczą i mieszkalną i ten utrwalony podział został w 1981 roku wpisany do rejestru zabytków i nic się u nas nie zmieniło. Miasto zostało założone pod hasłem „Pracuj w mieście, mieszkaj na wsi” żyje się tu spokojniej, ciszej i w otoczeniu zieleni. U nas nie ma problemu, że trzeba odbetonować miasto – podkreślał.

Z perspektywy miasta przemysłowego o tym w jaki sposób wprowadza się więcej zieleni do miast mówiła Hanna Zdanowska.

– W centrum miasta staramy się tworzyć dużo miejsc w rodzaju mikro parków, zieleni, która służy mieszkańcom do odpoczynku. Zieleń znajdowała się dotychczas głównie na obrzeżach, ale teraz sadzimy ją także w centrum. Ponadto modelem holenderskim rozpoczęliśmy budowę ogrodów fasadowych. Dokonujemy również rewaloryzacji większości parków łódzkich, przywracamy tym parkom zieleń i przestrzeń – mówiła.

Zatrzymać wodę

Jednak jak zauważono w trakcie debaty, by było dużo zieleni potrzebna jest woda, dlatego kolejną kwestią poruszoną podczas dyskusji była gospodarka wodna. Piotr Grzymowicz przyznał, że w Olsztynie gospodarka wodna była dużym problem, z którym jednak miasto w dużym stopniu już sobie poradziło.

– Dopóki nie rozpoczęliśmy procesu związanego z regulacjami i z zarządzaniem wodami opadowymi, to w trakcie nawalnych ulew mieliśmy w niektórych częściach miasta podtopienia. Przystąpiliśmy do programu, który miał za zadnie uporządkowanie gospodarki wodnej w naszym mieście. Wybudowaliśmy jedenaście zbiorników retencyjnych i one rzeczywiście rozwiązują problem podtapiania – tłumaczył.

Natomiast Burmistrz Podkowy Leśnej zwrócił uwagę na fakt, iż Mazowsze jest najbardziej dotkniętym długotrwałymi suszami obszarem w Polsce.

– Ze względu na to zaczęliśmy przebudowywać drogi w mieście, w taki sposób, by zbudować jak najwięcej zbiorników retencyjnych i gromadzić w nich wodę z opadów, aby następnie ona swobodnie infiltrowała. Gdy wykonaliśmy bilans wodny dla całego miasta, biorąc pod uwagę wodę opadową, to z części miejskiej odpływa 60 proc. wody i bilans jest ujemny, tę sytuację może poprawić retencja wody. Policzyliśmy ile wody potrzebujemy, aby hipotetycznie odtworzyć przepływ minimalny w istniejących rowach melioracyjnych. Chcemy stworzyć z mieszkańcami społeczny system odpowiedzialności, by wspólnie efektywnie wykorzystywać wodę  – wyjaśniał.

Z perspektywy miasta górskiego ocenił to natomiast Prezydent Wałbrzycha.  Zaznaczał, że miasta górskie mają nieco inny klimat i zmiany przebiegają tam inaczej.

– Nawet po zmianach klimat w naszym mieście będzie trochę bardziej łaskawy. Latem nie jest tak gorąco, więcej jest natomiast zieleni i opadów. Dzięki silnym wiatrom i klinom powietrznym miasto jest dobrze przewietrzane. Przystosowanie do klimatu w Wałbrzychu przebiega nieco inaczej – przyznał.

Wytyczne dla miasta

Podczas podsumowania dyskusji Andrzej Kulig zwrócił uwagę na ważną rolę mieszkańców w całym procesie walki ze zmianami klimatycznymi.

– Zorganizowany przez nas panel klimatyczny skupia mieszkańców, którzy debatują nad problemami dostosowania się do zmian klimatycznych, uznaliśmy, że nie można tym zarządzać odgórnie. Panel ma właściwość  dyrektywną, będzie opracowywał pewne dyrektywy, którymi miasto będzie się kierowało w swoich dalszych działaniach. Te działania mają nie tylko dostosować miasto współcześnie funkcjonujące, ale także miasto, które przekażemy naszym dzieciom i wnukom. Chcemy, aby ten panel był spotkaniem, które w sposób twórczy wypracuje działania miasta na przyszłość – stwierdził wiceprezydent Krakowa.

Organizatorem E-Forum Liderów Samorządowych, którego jest „Rzeczpospolita” i „Rzeczpospolita Życie Regionów”. To cykl rozmów i debat, na temat najważniejszych wyzwań stojących obecnie przez władzami lokalnymi. Forum organizowane jest w formule on-line w dniach 19-30 kwietnia.

""

regiony.rp.pl

Takie wnioski płyną z debaty „Jak samorządy przyłączają się do walki z kryzysem klimatycznym?” zorganizowanej czwartego dnia E– Forum Liderów Samorządowych. Uczestnicy dyskusji rozmawiali o wyzwaniach dotyczących zmian klimatu, które stoją przed samorządami. W debacie wzięli udział: Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha, Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi, Andrzej Kulig, wiceprezydent Krakowa, Artur Tusiński, burmistrz Podkowy Leśnej oraz Piotr Grzymowicz prezydent Olsztyna.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
E-forum
Pandemia i kryzys ukraiński: egzaminy zdane na piątkę
E-forum
„Wielu uchodźców deklaruje, że po wojnie chce odbudowywać swój kraj”
E-forum
Potrzebna jest integracja uchodźców, nie tworzenie gett i obozów
E-forum
Struzik: Na Mazowszu wszyscy angażują się w pomoc uchodźcom
E-forum
Debata E-Forum: Czas oddolnej mobilizacji dobiega końca, pora na rząd