CZYTAJ TAKŻE: Katowice walczą ze skutkami pandemii
Podjęliśmy duży wysiłek, by utrzymać wysokie tempo inwestycyjne, które napędza wiele sektorów gospodarki i ratuje miejsca pracy. Pomimo pandemii oddaliśmy do użytku dwa duże centra przesiadkowe, międzynarodowy dworzec autobusowy czy też dwa nowe kompleksy basenowe. Ale nie wszystko się udało – część drobniejszych zadań inwestycyjnych o charakterze dzielnicowym przenieśliśmy na ten rok.
W wielu miastach wzrosły ostatnio, i to drastycznie, opłaty za wywóz śmieci. Katowice podnosiły opłatę w styczniu 2020 r. Czy teraz szykuje się kolejna podwyżka?
Trwa postępowanie przetargowe. Kiedy zostanie rozstrzygnięte, poznamy szczegóły.
Trzeba w Katowicach dokładać do systemu zbiórki odpadów?
Z założenia system gospodarowania odpadami powinien się bilansować. Niestety, z roku na rok widzimy gwałtowny wzrost kosztów. Mówię m.in. o wzroście płacy minimalnej, kosztach prądu, paliwa czy też konieczności kupowania pojazdów elektrycznych.
Do tego dochodzi wzrost tzw. opłat marszałkowskich – czyli tych wnoszonych za korzystanie ze środowiska, za wszystkie gazy lub pyły wprowadzone do powietrza oraz umieszczenie odpadów na składowisku. Porównując lata 2013 i 2020, opłata za stabilizat wzrosła aż o 1070 proc., a w przypadku pozostałości – o 280 proc.
Opłata ta dotyczy tej części odpadów zebranych w gminie, która zawiera odpady nienadające się do recyklingu. Warto też dodać, że w Katowicach mamy bardzo bogaty pakiet usług – zapewniamy np. mieszkańcom raz w roku możliwość bezpłatnego odbioru gruzu po remoncie.
Dziś opłaty śmieciowe w Katowicach są niższe niż w większości miast w Polsce. Jednak wspomniany wzrost kosztów sprawia, że należy się liczyć ze zmianami. Próbując zabezpieczyć najniższy poziom cen dla mieszkańców, ogłosiliśmy wspomniany przetarg.
Będą jakieś inne podwyżki cen usług komunalnych?
Aktualnie koszty usług komunalnych w Katowicach są niższe niż w niektórych miastach wojewódzkich, ale nie wiem, jak długo uda się utrzymać taki stan rzeczy.
Niestety, koszty walki z pandemią oraz spadek przychodów miast w związku ze zmianami prawa sprawia, że musimy racjonalnie patrzeć na budżet. Dlatego na bieżąco analizujemy, na coś nas stać, a na co nie.
Katowice przejmą od PKP dwa mieszkania przy pl. Ogród Dworcowy: w jednym z nich mieszkał kiedyś Kazimierz Kutz. Ma tam powstać placówka upamiętniająca tego śląskiego reżysera. Kiedy będzie gotowa?
Kazimierz Kutz zapisał się w historii Śląska i całego kraju zarówno jako wybitny reżyser, jak i promotor Śląska. Zależy nam na tym, by jego życie i twórczość zostały mocno zaakcentowane w przestrzeni miasta – m.in. w dzielnicy Szopienice, gdzie się urodził, a później tworzył.
Chcemy, by w tym miejscu powstał ośrodek poświęcony pamięci Kutza. Ma to być przede wszystkim miejsce spotkań, służące działalności edukacyjnej i kulturalnej. Obiekt będzie pełnił także funkcje muzealne: znajdą się w nim pamiątki i rzeczy związane z reżyserem.
CZYTAJ TAKŻE: Likwidacja kopciuchów w Polsce. Katowice jednym z liderów
Do tej pory pozyskaliśmy od osób prywatnych i PKP budynek, w którym mieszkał reżyser, co umożliwia nam podjęcie dalszych prac. Wszelkie działania chcemy jednak konsultować z rodziną Mistrza.
Katowice pojawią się na planszy kultowej gry „Monopoly”. Co poza Spodkiem znajdzie się w grze? Warto płacić za taką promocję?
Katowice to miasto wielkich wydarzeń, a wiele z nich odbywało się w Spodku – to tu siatkarze w 2014 r. zdobyli złoty medal mistrzostw świata, a w 2018 r. odbył się szczyt klimatyczny. Z kolei w 2022 r. będziemy gospodarzem 11. edycji Światowego Forum Miejskiego ONZ, które również odbędzie się w Spodku.
Katowice zmieniają się na naszych oczach, w mieście zachodzą liczne przemiany, a wielu przestrzeniom kojarzonym z przemysłem nadawane są nowe funkcje, np. Strefa Kultury na terenie dawnej kopalni.
Oprócz kultowej katowickiej hali na planszy z pewnością znajdzie się szkoła, której uczniowie wygrają w trwającym konkursie. A czy się to opłaci? Oczywiście, że tak. Na każdy wydatek patrzymy przez pryzmat korzyści, jakie przynosi miastu. Pamiętajmy, że swoje edycje mają Sydney, Tokio, Paryż, czy Nowy Jork.