Plan przyszłorocznego Nowej Soli budżetu zakłada, że 65 mln zł przeznaczonych zostanie na inwestycje. To tyle, co w tym roku, czy jednak mniej?
W planie na 2020 r. było 80 mln zł, a jesteśmy na etapie realizacji ok. 65 mln. Także w przyszłym roku inwestycje chcemy realizować na tym samym poziomie, co w tym roku.
Jak miastu udało się zrealizować tak wiele inwestycji? Zwłaszcza, że wielu samorządowców narzeka, że część inwestycji z racji niższych dochodów musi przekładać bądź z nich rezygnować?
Składają się na to dwie rzeczy. Po pierwsze, uważam, że w trudnych czasach trzeba inwestować, bo gospodarka nie ruszy. Uważam, że w tej chwili sfera publiczna ma potężne obowiązki względem gospodarki, a tłumaczenie się Covidem – oznacza „nie chce mi się”, a nie „nie mogę”. Trzeba robić swoje.
A druga rzecz: na pewno rządowe tarcze antykryzysowe dla samorządów nam pomogły. Przynajmniej Nowej Soli. My dostaliśmy nieco ponad 10 mln zł z pierwszego rozdania.