Co propozycje rządu z Polskiego Ładu mogą oznaczać dla Muszyny?
Dobrze, że emeryci o najniższych dochodach nie będą płacić podatku. Kiedyś takie rozwiązanie postulowało PSL. To dobre rozwiązanie, choć jeszcze nie znamy mechanizmów jego funkcjonowania. Oby nie okazało się, że emeryt, który dostaje 2,6 tys. zł emerytury na rękę, będzie miał mniej, niż osoba z emeryturą 2,4 tys. zł, która podatku ma nie płacić. Zobaczymy, jaki to będzie podział. Ale dla gmin, które mają udział w dochodach z PIT – bez systemu wyrównawczego będzie to dramat. Małe gminy mogą wówczas przeżywać potężny kryzys: zabraknie im środków na wydatki bieżące, utrzymanie szkół, przedszkoli czy domów kultury.
Z dala od dużych aglomeracji osób zarabiających bardzo dużo jest mało, a dużo jest osób, które mają najniższe dochody. Spadek dochodów gmin może być zatem olbrzymi. Zapowiedź, że wyrównamy te straty w systemie inwestycyjnym, to nieporozumienie. Ktoś nie rozumie, jaka jest konstrukcja funkcjonowania samorządów. Chętnie otrzymane środki przeznaczymy na inwestycje, ale na nic się one nie zdadzą, jeśli chodzi o bieżące funkcjonowanie samorządu.
Nie da się na taki cel zaciągać kredytu, przepisy na to nie pozwalają. Dobrze: niech ten Polski Ład zostanie wprowadzony, ale niech ten Ład będzie ładem, a nie bezładem, bo to może być duży problem dla samorządów.