Prezydent Kutna: Betonoza? Nie! Prosili nas o to mieszkańcy

Plac Wolności do tej pory był jedynie parkingiem, chcieliśmy to zmienić. 40 milionów złotych wydane na inwestycję nie zostały „stracone” – przekonuje Zbigniew Burzyński, prezydent Kutna.

Publikacja: 31.03.2021 20:33

Ratusz w Kutnie

Ratusz w Kutnie

Foto: fot. Marcin Widyński / wikimedia.org / CC BY 3.0

O Kutnie zrobiło się głośno za sprawą rewitalizacji placu Wolności, która wywołała olbrzymie kontrowersje. Słowo betonoza pojawia się przy tej okazji dziesiątki razy. Władze miasta chciały centrum Kutna zamienić w betonową pustynię?

Założeniem rewitalizacji Placu Wolności było podniesienie funkcjonalności tego miejsca, aby spełniało ono funkcję i miejsca spotkań i parkingu. Prosili nas o to sami mieszkańcy, a także przedsiębiorcy prowadzący swoje firmy w centrum.

Plac Wolności wybudowany został w latach 40-tych ubiegłego wieku przez Niemców, podczas okupacji. Do jego budowy wykorzystane zostały macewy (płyty nagrobne) z żydowskiego cmentarza w Kutnie.

Plac do tej pory był jedynie parkingiem, co chcieliśmy zmienić. Naszym zamiarem było stworzenie miejsca do spotkań dla kutnian, którzy dzięki takiemu rozwiązaniu, zyskali przestrzeń do spędzania wolnego czasu, ale jednocześnie nie stracili możliwości parkowania pojazdów w samym centrum miasta. W związku z inwestycją wykonano mnóstwo nasadzeń drzew.

""

Zbigniew Burzyński, prezydent Kutna / fot. UM Kutno

regiony.rp.pl

Czy jakaś zieleń – poza kwiatami w donicach – na placu Wolności się pojawi? Kiedy?

Jeśli chodzi o zieleń, to na terenach rewitalizacji, czyli na wspomnianym już Placu Wolności, Rynku Zduńskim oraz przy Willi dr Troczewskiego pojawiło się w sumie ponad 100 drzew. Dodatkowo wsadzono też ozdobne krzewy i zasiano trawy oraz byliny.  W tym momencie Ogólnopolskie Stowarzyszenie Twórców Ogrodów przygotowuje aranżacje, które docelowo upiększą główną płytę Placu Wolności.

Pod placem jest parking podziemny na ponad 100 aut, a co będzie na samym placu?  Jaką rolę ma pełnić to miejsce dla mieszkańców i osób przyjeżdżających do Kutna?

Jak już wspomniałem plac Wolności będzie spełniał funkcję społeczną. Będzie miejscem spotkań mieszkańców, organizacji imprez miejskich i prezentacji działalności stowarzyszeń. Są tam dwa pawilony: wystawienniczy oraz gastronomiczny, które mogą przyciągać mieszkańców.

Oczywiście może to być trudne w dobie pandemii, ale mamy nadzieję, że kiedyś wrócimy do normalności i funkcjonowania bez obostrzeń, a Plac będzie tętnił życiem.

CZYTAJ TAKŻE: Warszawa przegrała bitwę o reklamozę. Czy przegra wojnę?

Czy pana zdaniem te kilkadziesiąt milionów złotych wydanych na rewitalizację to stracone, czy jednak dobrze wydane pieniądze? Dlaczego?

Pieniądze wydane na rewitalizację najstarszej, historycznej części miasta w żaden sposób nie zostały „stracone”. Proces rewitalizacji to nie tylko przebudowa pewnych miejsc w przestrzeni miejskiej, to także poprawa jakości życia mieszkańców.

Inwestycja kosztowała około 40 milionów złotych, ale oprócz prac budowlanych na Placu Wolności, na Rynku Zduńskim i w Wilii dra Troczewskiego, zmodernizowana została nawierzchnia pięciu ulic w ścisłym centrum miasta. Do tego zmodernizowano zasilanie energetyczne oraz kanalizację sanitarną i deszczową.

Do sieci miejskiego ogrzewania podłączono kilka kamienic, w których wcześniej znajdowały się piece węglowe. Warto wspomnieć, że zadanie uzyskało prawie 18 milionów złotych dotacji z środków Unii Europejskiej.

Dużo drzew w Kutnie wycięto w ub. roku? A w tym jak wiele ma pójść pod topór?

W ubiegłym roku na terenie całego miasta nasadzono 297 drzew, wycięto 242. Posadziliśmy prawie 500 bylin i ponad 300 krzewów. Oprócz tego ponad 200 sadzonek traw ozdobnych. Były też pnącza zajmujące przestrzeń, gdzie nic innego nie chce rosnąć. Dodatkowo stworzyliśmy dwie rabaty z roślinami ozdobnymi.

Pandemia bardzo odbiła się na wpływach budżetowych Kutna? Bardzo spadły dochody miasta?

W związku z pandemią i wprowadzonymi ograniczeniami w życiu społeczno – gospodarczym dochody niższe od zaplanowanych uzyskano m.in. we wpływach z:  – podatku od nieruchomości osoby fizyczne (plan 7,3 mln zł, wykonanie 6,5 mln zł  tj. 90,01 proc), udziałów miasta w podatku dochodowym od osób fizycznych (plan    48.8 mln  zł, wykonanie 47,4 mln zł, tj. 97,15 proc),w udziale  gminy w podatku dochodowym od osób prawnych (plan 5 mln  zł, wykonanie 3,7 mln zł, tj. 74,28 proc.). Niższe były też dochody z aquaparku (plan 3,8 mln  zł, wykonanie 1,6 mln  zł, tj. 44,45 proc.) czy sprzedaży składników majątkowych (plan 3,5 mln zł, wykonanie 1,9 mln, tj. 56,96 proc.).

We wpływach z udziałów gmin w podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT) w związku z rozwojem Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, do tej pory Miasto rokrocznie uzyskiwało znaczne dochody ponadplanowe, niestety rok 2020 przyniósł znaczący spadek tych dochodów.

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Olsztyna: Frustracja rośnie, są ludzkie dramaty

Przełożyło się to na inwestycje? Miasto musiało w tym lub w ubiegłym roku z jakiś rezygnować?

Z uwagi na pandemię koronawirusa realizacja kilku zadań inwestycyjnych została przesunięta w czasie w roku budżetowym 2020 lub przełożona na kolejny rok. Dotyczy to w szczególności projektów z Kutnowskiego Budżetu Obywatelskiego, zarówno zadań inwestycyjnych jak i tych finansowanych z wydatków bieżących.

A jakie najważniejsze inwestycje będą realizowane w tym roku?

W tegorocznym budżecie mamy zapisanych kilka inwestycji. Głównymi priorytetami były dla nas dwa  duże zadania, które w tym roku kończymy, czyli wspomniana już rewitalizacja najstarszej, historycznej części miasta oraz przebudowa Pałacu Saskiego, gdzie powstać ma nowoczesny kompleks muzealny. Oprócz tego w budżecie zmieściły się inwestycje drogowe, chodzi głównie o przebudowę kilku ulic: Morcinka, Wybickiego i Skłodowskiej-Curie, czy rozbudowa przejazdu pod wiaduktem w ciągu ulicy Józefów. Warto wspomnieć też o olbrzymiej inwestycji modernizującej oświetlenie uliczne. Jako jedyni w województwie łódzkim pozyskaliśmy pieniądze z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi na wymianę wszystkich opraw w przydrożnych latarniach. Stare sodowe i rtęciowe oprawy zastąpią nowe LED-owe. Wymiana obejmie ponad 4000 latarni w cały mieście. Zużycie energii spadnie o blisko 75 proc.

Czy mieszkańców czekają podwyżki usług komunalnych? Za jakie usługi?

Na początku stycznia musieliśmy wprowadzić wyższą opłatę za odbiór odpadów, ponieważ to wynikało akurat z cen, jakie zaproponowała firma, która wygrała przetarg. Większość podatków i opłat  w tym m.in. bilety komunikacji miejskiej czy też podatki od nieruchomości pozostają na tym samym poziomie, co w roku ubiegłym.

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji wystąpiło natomiast z wnioskiem o zmianę opłat za wodę i ścieki. Ta sprawa jest teraz w toku.

O Kutnie zrobiło się głośno za sprawą rewitalizacji placu Wolności, która wywołała olbrzymie kontrowersje. Słowo betonoza pojawia się przy tej okazji dziesiątki razy. Władze miasta chciały centrum Kutna zamienić w betonową pustynię?

Założeniem rewitalizacji Placu Wolności było podniesienie funkcjonalności tego miejsca, aby spełniało ono funkcję i miejsca spotkań i parkingu. Prosili nas o to sami mieszkańcy, a także przedsiębiorcy prowadzący swoje firmy w centrum.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyskusje
Jerzy Buzek: Zohydzanie Polakom Zielonego Ładu to cynizm
Dyskusje
10 tys. zł za krótki film. Startuje 9. edycja konkursu #63sekundy
Dyskusje
Zygmunt Berdychowski: Potrzebne jest nowe otwarcie
Dyskusje
25 lat samorządu województw. Co się udało, co przyniesie przyszłość?
Dyskusje
Prezydent Lublina: Robimy to, co do nas należy