Nie zabierać miastom miejskiej polityki

Tworzenie metropolii ma być jedynie możliwością realizacji strategii ponadlokalnej – wynika z nowych zasad polityki rozwoju. Nie wszystkie ich postanowienia podobają się samorządom.

Publikacja: 01.06.2019 16:34

Nie zabierać miastom miejskiej polityki

Foto: materiały prasowe

Samorządy miejskie po raz kolejny mają powód do niezadowolenia z prac legislacyjnych rządu. W konsultowanym obecnie projekcie ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju zabrakło rozdziału o polityce miejskiej. Jest za to polityka publiczna, a to nie to samo.

CZYTAJ TAKŻE: Wieś inaczej rządzona

Po przedstawieniu przez Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju projektu ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju Związek Miast Polskich opublikował stanowisko, w którym zaopiniował negatywnie wiele nowych przepisów.Najważniejszy zarzut dotyczył skreślenia rozdziału poświęconego polityce miejskiej. Jest to nie do przyjęcia, orzekli samorządowcy. W to miejsce wpisano rozdział dotyczący polityki publicznej. „Jest potrzebny, ale nie powinien zastępować rozdziału o polityce miejskiej, lecz go poprzedzać” – napisali w stanowisku. Poprzedni rząd przyjął ogólny zarys krajowej polityki miejskiej, ale to obecny nadał jej praktyczny wymiar dzięki uwzględnieniu jej w strategii na rzecz odpowiedzialnego rozwoju. Została też ujęta w ustawie o zasadach prowadzenia polityki rozwoju z 2015 r. Prawo o miastach królewskich inkorporowano do Konstytucji 3 maja, a po raz drugi zrobiła to ustawa z 29 kwietnia 1925 roku o rozbudowie miast.Toteż umocowanie polityki miejskiej w prawie jest konieczne. Po takiej krytyce resort postanowił przywrócić rozdział poświęcony polityce miejskiej. Natomiast „polityka publiczna” znalazła się tuż po nim.

Wszystko przez strategię

Projekt ustawy zawiera tyle zmian, że stanowi raczej nową ustawę niż nowelizację poprzedniej. Przekładają się one również m.in. na zmiany w samorządowych ustawach kompetencyjnych. MIiR tłumaczy, że zmiany wynikają z zapisów strategii na rzecz odpowiedzialnego rozwoju w zakresie konsolidacji systemu zarządzania rozwojem Polski i etapowego wprowadzania systemu zintegrowanych strategii – krajowej, wojewódzkiej i lokalnej. Najważniejsze z nich odnoszą się do systemu zarządzania rozwojem kraju. Przewidziano m.in. wprowadzenie koncepcji rozwoju kraju w miejsce strategii rozwoju kraju i koncepcji przestrzennego zagospodarowania kraju jako wizyjnego dokumentu opisującego uwarunkowania i trendy rozwojowe kraju. Zaplanowano także wdrożenie nowej koncepcji uzgadniania z samorządami najważniejszych działań rozwojowych. Mają być wprowadzone m.in. nowe narzędzia, w tym kontrakt programowy, kontrakt sektorowy oraz porozumienie terytorialne.

CZYTAJ TAKŻE: Warunki tylko na plombę

Projekt ustawy krytykują też przedstawiciele województw, które negatywnie oceniły konieczność integracji dwóch dokumentów: strategii regionalnej i planu zagospodarowania przestrzennego. – W naszej ocenie powinna nastąpić korelacja pomiędzy obu dokumentami. Strategia powinna być umiejscowiona przestrzennie. Dotyczy to np. sieci dróg czy ochrony krajobrazu – powiedział Marcin Szmyt, dyrektor wydziału zarządzania strategicznego w urzędzie województwa zachodniopomorskiego. – Poza tym całość procesu tworzenia strategii należy rozłożyć w czasie, najpierw na poziomie krajowym, a potem na niższych, samorządowych. Na plus należy zapisać to, że rząd potraktował nas w ustawie jak partnerów – dodaje Marcin Szmyt.

Nie wszystko na nie

Zdaniem ZMP ustawa zawiera też pozytywne zmiany, np. dotyczące definicji polityki publicznej (obszaru funkcjonalnego) czy strategicznej interwencji. Proponuje się także ważny, nowy instrument prowadzenia polityki rozwoju w obszarach funkcjonalnych – porozumienie terytorialne. Ale, jak zauważa Kazimierz Karolczak, przewodniczący zarządu Śląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, wykreślono z ustawy art. 3 pkt 2a, który mówił, że jedyna w kraju metropolia obligatoryjnie tworzy strategię rozwoju związku metropolitalnego. W to miejsce wprowadzono jedynie możliwość jej tworzenia jako szczególnego rodzaju strategii ponadlokalnej dla gmin.

""

Rzeczpospolita, Marta Bogacz Marta Bogacz

regiony.rp.pl

Projekt ustawy zezwala gminom na opracowanie strategii ponadlokalnej w ramach stowarzyszenia, porozumienia lub związków gmin, natomiast w ustawie o samorządzie gminnym (usg), do której odnosi się ustawa, brakuje zapisu dającego taką możliwość związkowi metropolitalnemu, który jest zrzeszeniem gmin. Z zapisów ustawy (art. 6c ust. 1 i 9 usg) wynika, że bardziej promuje się stowarzyszenia i porozumienia niż sformalizowany i ustawowo powołany związek metropolitalny. Niestety próba pominięcia związku metropolitalnego doprowadziła do braku odpowiedzi na pytanie, czy opracowanie strategii ponadlokalnej wyklucza opracowywanie strategii lokalnych oraz jak ma się do tego strategia ponadlokalna metropolii. – Proponujemy przywrócić obowiązek tworzenia strategii związku metropolitalnego – powiedział Karolczak. W tym przypadku metropolia śląska czeka na wyjaśnienie resortu. Niewykluczone, iż już 29 maja 2019 roku podczas posiedzenia KWRiST doczekają się odpowiedzi.

Opinia | Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku

""

Fotorzepa/Piotr Czechowski

regiony.rp.pl

Miasta są lokomotywami rozwoju kraju i poszczególnych regionów. Z tego powodu polityka miejska powinna być istotnym elementem polityki rozwoju Polski.Ustawowe umocowanie polityki dotyczącej miast powinno zostać utrzymane co najmniej w takim zakresie, w jakim zostało wprowadzone w 2015 r. Zasadne wydaje się pozostawienie dowolności w kwestiach tworzenia strategii rozwoju na szczeblu samorządowym. Ubieranie procesu tworzenia strategii w sztywne, narzucone ustawowo ramy czy wydawanie rekomendacji z poziomu rządowego jest sprzeczne z zasadą samodzielności tych jednostek. Proponowane zmiany mają na celu pozbawienie samorządów narzędzi stanowienia rozwoju i powrót do centralnego decydowania o lokalnych sprawach. Musimy bronić polityki miejskiej, bo stała się ona przedmiotem ataku ze strony rządowej.

Samorządy miejskie po raz kolejny mają powód do niezadowolenia z prac legislacyjnych rządu. W konsultowanym obecnie projekcie ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju zabrakło rozdziału o polityce miejskiej. Jest za to polityka publiczna, a to nie to samo.

CZYTAJ TAKŻE: Wieś inaczej rządzona

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Dyskusje
Jerzy Buzek: Zohydzanie Polakom Zielonego Ładu to cynizm
Dyskusje
10 tys. zł za krótki film. Startuje 9. edycja konkursu #63sekundy
Dyskusje
Zygmunt Berdychowski: Potrzebne jest nowe otwarcie
Dyskusje
25 lat samorządu województw. Co się udało, co przyniesie przyszłość?
Dyskusje
Prezydent Lublina: Robimy to, co do nas należy