To będzie pierwsza edycja Przeglądu Teatrów Małych Form Kontrapunkt po 19-letniej dyrekcji Anny Garlickiej, która postanowiła zrezygnować ze swojej funkcji. Nowym organizatorem jest Dom Kultury 13 Muz, którym kieruje nowy dyrektor festiwalu Marek Sztark. Od 1979 związany jest z Teatrem Kana w Szczecinie. Menedżer kultury i animator, w latach 2005–2007 był dyrektorem Opery na Zamku w Szczecinie. Zarządzał staraniami Szczecina o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Z jego bogatych doświadczeń skorzystała Europejskia Stolica Kultury Wrocław 2016.
– Odnoszę się z wielkim szacunkiem do wieloletniej tradycji Kontrapunktu, również dlatego, że jako mieszkaniec Szczecina i człowiek teatru wychowałem się na tym festiwalu – powiedział nam Marek Sztark. Chciałem podkreślić funkcję wychowawczą festiwalu, który uczy teatru, życia, świata. Ale festiwal i jego twórcy też powinni uczyć się, wyciągać wnioski z życia, które jest dynamiczne i się zmienia. Powinniśmy być otwarci na nowe, często skrajne nurty teatralne, bo jest z nich więcej nauki niż ze spektakli łatwych, grzecznych i przyjemnych. Jednocześnie chcemy utrzymać międzynarodowy charakter festiwalu, co ma naturalną przyczynę w postaci położenia Szczecina blisko Skandynawii i Niemiec. To, że nie udało się nam zaprosić zagranicznych spektakli, wynika tylko z faktu, że nie starczyło nam czasu. Ale uczymy się.
Młode zdolne
52. edycja Przeglądu odbędzie się pod hasłem „Kto ty jesteś?” zaczerpniętym z „Katechizmu małego Polaka”. Przywołując skojarzenie z wierszem Władysława Bełzy, organizatorzy chcą postawić pytanie o naszą tożsamość, o formy, jakie może przybierać patriotyzm, o to, czym jest dzisiaj wspólnota i naród? Ale „Kto ty jesteś” to także pytanie o tożsamość człowieka. Trzeci trop prowadzi do publiczności i oznacza, ni mniej ni więcej, „Kim jest widz?”. Niemym świadkiem, podglądaczem, prowokatorem czy klientem?
Kontrapunkt pokaże pokoleniową zmianę, jaka dokonuje się na polskich scenach. Spektakl „Reykjavik ’74” z Teatru im. Wilama Horzycy w Toruniu przygotowały autorka Marta Sokołowska i reżyserka Katarzyna Kalwat, znane z „Holzwege” (TR Warszawa), które wygrało 22. Ogólnopolski Konkurs na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. Teraz duet pokazuje historię z 1974 roku. Oto w Islandii, w tajemniczych okolicznościach, zginęło dwóch mężczyzn. Ich ciał nigdy nie odnaleziono, a w wyniku budzącego wiele kontrowersji, poszlakowego śledztwa do morderstw przyznało się sześć młodych osób, które później wielokrotnie odwoływały swoje zeznania. Po sensacyjnym procesie sąd wymierzył surowe kary, w tym pierwszą w historii sądownictwa islandzkiego karę dożywocia. Twórcy spektaklu podejmują temat ludzkiego umysłu i pamięci, w którym fikcja i wyobrażenia mieszają się z rzeczywistością.
W tym samym czasie co „Holzwege” powstała w TR „Ewelina płacze” Anny Karasińskiej. Na Kontrapunkt reżyserka przywiezie z Teatru Polskiego w Poznaniu „Drugi spektakl”. Zajęła się w nim wspólnotą teatralną, reakcjami widzów, w tym jeszcze przed rozpoczęciem spektaklu, ale także budową wspólnoty między publicznością a aktorami.