Nowe prawo, stare problemy

Wprowadzenie uchwały krajobrazowej w mieście lub gminie to milowy krok w stronę uporządkowania reklamowego bałaganu. Trzeba się jednak liczyć z tym, że nie ostatni.

Publikacja: 03.09.2018 22:00

Nowe przepisy pozwalają  wreszcie uporządkować przestrzeń publiczną.

Nowe przepisy pozwalają wreszcie uporządkować przestrzeń publiczną.

Foto: Robert Pawłowski

W tekście pod tytułem „Warszawa 48″ opublikowanym w roku 1948 Leopold Tyrmand pisał o „radosnej, witalnej brzydocie” miejskich szyldów, która pozostała po pierwszych pionierskich latach powojennych. Podobna zawierucha wizualna nastała cztery dekady później wraz z nadejściem wolnego rynku. Znów namnożyło się tabliczek, szyldów i plandek, które z czasem przybrały szlachetniejszą formę i nowoczesne nazwy billboardów i bannerów. Polskie miasta wyglądały jak (tu znów porównanie Tyrmanda) Klondike w czasach gorączki złota – każdy reklamował, co mógł i jak chciał.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
BIO_REACTION 2025
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont