Dokładnie za tydzień zabrzmi pierwszy dzwonek, zajęcia rozpoczną się we wtorek. By nie brakowało miejsc dla przedszkolaków i uczniów, gminy rozbudowały sieć przedszkoli i szkół. Samorządowcy już od ubiegłego roku podkreślają, że większość posiadanych przez nich środków na edukację pożera rozpoczęta w ubiegłym roku reforma oświaty. Chodzi przede wszystkim o utworzenie i wyposażenie pracowni do nauk przyrodniczych, których w szkołach podstawowych nie było.
Mimo tych dodatkowych wydatków samorządy starają się też poprawiać dostępność szkół i przedszkoli na swoim terenie. Tym bardziej że w tym roku Ministerstwo Rodziny znacznie zwiększyło budżet programu Maluch+ przeznaczonego na budowę nowych obiektów.
Samorządy starają się także uzyskać dodatkowe pieniądze z budżetu państwa. Pod koniec lipca MEN poinformował, że wystąpił do resortu finansów o zwiększenie subwencji oświatowej jednostkom samorządu terytorialnego, których wnioski zostały pod koniec lipca pozytywnie zaopiniowane przez Zespół ds. edukacji Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.
O pieniądze ubiega się 1575 samorządów: 1531 gmin i 24 powiaty. Środki mają pochodzić z 0,4-proc. rezerwy budżetowej. Decyzji na razie nie ma.
Przedszkola przede wszystkim
Już w styczniu w Krakowie otwarto czterooddziałowe przedszkole dla 100 dzieci wybudowane przy Szkole Podstawowej nr 157 na ul. Ludwika Rydygiera 20. W nowym pawilonie rozpoczęły wówczas pracę dwa oddziały przedszkolne, ale od września funkcjonować w nim będą już cztery oddziały. – Prace budowlane były realizowane od lipca 2016 do listopada 2017 r. Łączne nakłady finansowe wyniosły 3 773 694,28 zł – wylicza skrupulatnie Kamil Popiela z krakowskiego ratusza.