Maratony tęgich głów w służbie miast

Samorządy sięgają po hackathony. Nowatorska forma współpracy ze startupami i wynalazcami to skuteczny sposób na łapanie innowacyjnych pomysłów.

Publikacja: 12.03.2018 06:10

Firmy doceniły już tzw. mądrość tłumu. Samorządy dopiero odkrywają zalety hackathonów.

Firmy doceniły już tzw. mądrość tłumu. Samorządy dopiero odkrywają zalety hackathonów.

Foto: DaftCode

Watykan

Wielogodzinne zmagania informatyków, innowatorów i tęgich głów to coraz popularniejsza metoda rozwiązywania konkretnych problemów, przed jakimi stają firmy, miasta, a nawet ludzkość. Hackathony, bo o nich mowa, to swoiste maratony, podczas których naukowcy i startupy wymyślają nowatorskie rozwiązania. Najchętniej po taką formę rekrutacji talentów i wyłapywania innowacyjnych pomysłów sięgają dziś nowoczesne instytucje finansowe oraz przedsiębiorstwa z branży teleinformatycznej. Coraz częściej dostrzegają ją jednak również samorządy. W trakcie 24-godzinnej burzy mózgów eksperci są w stanie opracować bowiem wiele mniej lub bardziej przełomowych koncepcji poprawiających jakość życia w mieście – od stworzenia aplikacji usprawniającej komunikację publiczną, przez inteligentne boty, zastępujące punkty informacyjne i infolinie, po oryginalne rozwiązania ograniczające ilość smogu na ulicach.

Pozostało 83% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl!

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej