Rz: Projekt NIC to wspólne przedsięwzięcie świętokrzyskich i nadnidziańskich parków krajobrazowych oraz gminy Bieliny. Poprzez reportaże i sesje fotograficzne dotarli państwo do miejsc i osób mało znanych, a niezwykle oryginalnych, ciekawych. Tak powstała lista 20 osobliwości, które mogą być inspiracją do nietypowych podróży po województwie świętokrzyskim. Skąd pomysł na taki projekt?
Jakub Kubiec: Kieruję społecznie fundacją CampoSfera, która propaguje działania ekologiczne, skupia też osoby, które dużo podróżują. Z naszych rozmów wynikało, że ludzie coraz częściej szukają nowych, świeżych sposobów spędzania wolnego czasu. Chcą, by to było coś naturalnego, niezatłoczonego, niezgranego. Coś oryginalnego. Wspólnie z władzami gminy Bieliny doszliśmy więc do wniosku, że zrobimy projekt, który odnajdzie takich oryginalnych ludzi i miejsca. Projekt nazwaliśmy Natura-Idea-Człowiek, czyli NIC, bo łączymy w nim te trzy elementy. Nad listą 20 osobliwości pracowaliśmy blisko rok. W grudniu 2017 podsumowaliśmy wyniki.
Czy realizacja pomysłu była trudna? Jak trafiali państwo na te regionalne perełki?
Część osób znaliśmy, część miejsc rodziła się z innych doświadczeń i rozmów: wiesz, podczas rowerowej wycieczki trafiłem na takie miejsce… Nie było to trudne, a na pewno przyjemne.
Przyroda i wskazane miejsca często urzekały od pierwszego spojrzenia. To nie były zwykłe łąki czy mokradła, ale miejsca z duszą, tajemnicą, historią. W wypadku ludzi najpierw dzwoniliśmy, umawialiśmy się na rozmowę, potem jechaliśmy na sesję zdjęciową i reportaż. Czasami, jak w wypadku festiwalu kultur „Dalej się nie da 2″, była to kontynuacja niewielkiej, ale oryginalnej imprezy sprzed lat. Tym razem do gminy Bieliny przyjechały rodziny z całej Polski, by posłuchać dobrej muzyki z folkowymi inspiracjami. Były też inne atrakcje – m.in. Maksa gotowanie na dziko, czyli z wykorzystaniem dziko rosnących roślin – Maks to także jedna z naszych „osobliwości”.