Jeszcze w tym roku Stowarzyszenie Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot, które wdraża projekt, ma ogłosić przetarg na operatora systemu.
Gdańsk jest jednym z ostatnich dużych miast, gdzie nie ma publicznych wypożyczalni rowerów. Ale niedługo to się zmieni. I to nie tylko w Gdańsku, ale całym Trójmieście i w 11 gminach przyległych, czyli w Tczewie, Żukowie, Redzie, Rumii, Pruszczu Gdańskim, Sierakowicach, Somoninie, Stężycy, Kartuzach, Pucku i Władysławowie. W październiku Zarząd Województwa Pomorskiego podjął uchwałę o przeznaczeniu na projekt ponad 17 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2014–2020. Jego całkowity koszt to ponad 20 mln zł, z czego 85 proc. zostanie pokryte z funduszy unijnych.
– 10 proc. rowerów na terenie Gdańska, Gdyni oraz Sopotu będzie posiadać wspomaganie elektryczne – zapowiada Krzysztof Perycz-Szczepański ze Stowarzyszenia, kierownik projektu System Roweru Metropolitalnego.
Unijne dofinansowanie zostanie przeznaczone głównie na stworzenie niezbędnej infrastruktury systemu, m.in. rowery, stacje dokowania i system informatyczny.