Miasta płacą za komunikację

Dzieci, uczniowie i studenci z Jastrzębia-Zdroju nie płacą od września za przejazdy komunikacją miejską.

Publikacja: 12.09.2017 21:00

Darmowa komunikacja będzie dostępna w śląskich miastach nie tylko dla dzieci, ale również całych rod

Darmowa komunikacja będzie dostępna w śląskich miastach nie tylko dla dzieci, ale również całych rodzin

Foto: Fotolia

To już kolejne śląskie miasto, które zdecydowało się na takie rozwiązanie. Podobnie jest w Pawłowicach, a w Żorach czy Łaziskach Górnych wszyscy jeżdżą za darmo.

Bezpłatne podróżowanie komunikacją MZK w Jastrzębiu-Zdroju jest możliwe od 1 września wszystkimi liniami w granicach miasta na podstawie Karty Jastrzębianina.

– To e-bilet z taryfą 0 zł, który otrzymają dzieci od czwartego roku życia na podstawie oświadczenia rodzica lub opiekuna prawnego o zameldowaniu w Jastrzębiu. Starszym dzieciom i młodzieży wydawana jest ona na podstawie ważnej legitymacji szkolnej czy studenckiej – wyjaśnia Katarzyna Wołczańska, rzecznik jastrzębskiego ratusza. E-bilet jest bezpłatny, ale duplikat kosztuje 10 zł.

Pasażer korzystający z darmowych przejazdów musi zawsze zarejestrować swój przejazd, zbliżając e-bilet do kasownika. – Brak tej rejestracji traktowany jest jako jazda bez ważnego biletu, co grozi mandatem w wysokości 120 zł– tłumaczy Katarzyna Wołczańska. Darmowa komunikacja dla uczniów i studentów obowiązuje na wszystkich liniach MZK wyłącznie w granicach miasta. Poza nimi muszą oni już mieć odrębny e-bilet lub kupić go u kierowcy.

Nie tylko dla uczniów

Dlaczego miasto zdecydowało się na wprowadzenie darmowej komunikacji dla uczniów i studentów? – To najlepsze rozwiązanie dla jastrzębskich rodzin. I to też konkretne wsparcie, które przełoży się na atrakcyjność i rozwój miasta – tłumaczy Anna Hetman, prezydent Jastrzębia-Zdroju.

Ile kosztują samorząd darmowe przejazdy? Katarzyna Wołczańska opowiada, że Centrum Badań i Transferu Wiedzy Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oszacowało, że w tym roku pochłonie to 432 tys. zł z miejskiej kasy, a w przyszłym 1,3 mln zł. – Dopłata ta nie będzie uzależniona od ilości osób korzystających z przejazdów autobusami, bo tych z pewnością będzie teraz więcej, a obliczona została na podstawie biletów wydanych młodym ludziom w roku 2016 – wyjaśnia pani rzecznik.

Władze Jastrzębia-Zdroju chcą pójść jeszcze dalej. Z czasem planują, że w mieście komunikacja będzie darmowa dla wszystkich. – Propozycja wdrożenia komunikacji za zero złotych dla wszystkich mieszkańców jest wciąż aktualna. Pracujemy nad tym – zapewnia prezydent Hetman.

Więcej pasażerów w autobusach

Całkowicie darmowa komunikacja już od ponad trzech lat funkcjonuje w Żorach. Co więcej, mogą z niej korzystać nie tylko mieszkańcy, ale każdy pasażer. Oferta dotyczy kursów w mieście realizowanych przez siedem linii. Za jazdę poza Żory trzeba płacić. – Bezpłatną komunikację miejską postanowiliśmy wprowadzić, biorąc pod uwagę względy społeczne, ekonomiczne, ale również ekologiczne – wylicza Anna Ujma, doradca prezydenta Żor.

Dodaje, że wpływ miał także wzrost dopłat do kosztów utrzymania komunikacji publicznej. W 2009 roku miasto musiało dopłacać do tzw. wozokilometra 2,2 zł, a w 2014 roku już dwa razy tyle. – Działo się tak pomimo wzrostu cen biletów, a to w konsekwencji pociągało za sobą spadek liczby pasażerów korzystających z transportu publicznego – wyjaśnia Anna Ujma. Dodaje, że wprowadzając darmową komunikację, miasto chciało zmienić te tendencje i wyrównywać szanse dostępu mieszkańców wszystkich dzielnic do edukacji, kultury, sportu i rekreacji, poprawić możliwości i warunki dojazdu do miejsc pracy i równocześnie zachęcić do zamieszkania w Żorach.

Urzędnicy przyznają, że darmowa komunikacja przyciągnęła pasażerów do autobusów, a zmniejszyła się liczba samochodów na ulicach. – A mniej samochodów oznacza mniejszy hałas oraz spadek emisji spalin, co wpływa korzystnie na środowisko naturalne. Mniej jest też korków, a Żory stały się znane na całym świecie – podkreśla Anna Ujma.

W efekcie wprowadzonych zmian w 2015 roku na komunikację publiczną miasto wydało 2,4 mln zł, w 2016 – 2,6 mln zł, a w pierwszym półroczu tego roku – 1,3 mln zł.

W związku bez zmian

W Łaziskach Górnych darmowe przejazdy obowiązują na trzech liniach (N, Ł i M) od stycznia ubiegłego roku. – Cieszą się one ogromną popularnością wśród mieszkańców. W roku 2016 w ramach bezpłatnej komunikacji przewieziono 270 tys. pasażerów – wylicza Katarzyna Morawiec z wydziału promocji miasta. Roczny koszt komunikacji bezpłatnej wynosi ok. 880 tys. zł. Początkowo Łaziska chciały, by darmowe przejazdy obowiązywały do końca 2019 roku, ale już dziś władze miasta chcą ten termin wydłużyć.

Czy w innych śląskich miastach też będzie darmowa komunikacja? – Katowice i większość miast aglomeracji śląskiej są zrzeszone w ramach KZK GOP – związku, który jest organizatorem transportu publicznego. Wszelkie zmiany, w tym darmowe przejazdy, wymagają zgody wszystkich członków związku – tłumaczy Maciej Stachura, naczelnik wydziału komunikacji społecznej w katowickim ratuszu. Na razie nie ma rozmów na ten temat.

To już kolejne śląskie miasto, które zdecydowało się na takie rozwiązanie. Podobnie jest w Pawłowicach, a w Żorach czy Łaziskach Górnych wszyscy jeżdżą za darmo.

Bezpłatne podróżowanie komunikacją MZK w Jastrzębiu-Zdroju jest możliwe od 1 września wszystkimi liniami w granicach miasta na podstawie Karty Jastrzębianina.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej