Prąd i ciepło z odpadów

Krakowski smog stał się już niemal równie legendarny jak Smok Wawelski. Aby z nim walczyć, miasto stawia na działania przyjazne środowisku – ekospalarnie śmieci i elektryczne samochody.

Publikacja: 14.05.2017 21:00

Przeszkodą w rozwijaniu mobilności elektrycznej jest brak infrastruktury do ładowania pojazdów

Przeszkodą w rozwijaniu mobilności elektrycznej jest brak infrastruktury do ładowania pojazdów

Foto: Fotolia

Ekospalarnia, czyli Zakład Termicznego Przetwarzania Odpadów, to ostatni element funkcjonującego w Krakowie Programu Gospodarki Odpadami Komunalnymi. Do zakładu trafiają śmieci już po wyodrębnieniu z nich surowców nadających się do przetworzenia. Zastosowana nowoczesna technologia, spełniająca wymagania tzw. najlepszych dostępnych technik (ang. BAT – Best Available Techniques), gwarantuje zachowanie najwyższych standardów ochrony środowiska.

– Rocznie zakład spala 220 tys. ton śmieci, produkując przy tym znaczne ilości energii elektrycznej i ciepła – mówi Dominika Biesiada, rzecznik prasowy Krakowskiego Holdingu Komunalnego SA, właściciela zakładu. – Część prądu jest ponownie wykorzystywana przez ekospalarnię, a nadwyżka odprowadzana do sieci elektroenergetycznej – pozwala ona zaspokoić roczne zużycie prądu przez miejskie tramwaje. Z kolei ciepło wytworzone przy spalaniu odpadów zaspokaja 10 proc. zapotrzebowania użytkowników miejskiego systemu ciepłowniczego – dodaje.

Ogranicza to w pewnym stopniu ogrzewanie domów węglem niskiej jakości, co często jest podawane jako główna przyczyna smogu. Ekospalarnia, jako pierwszy w Polsce zakład zajmujący się termicznym przekształcaniem odpadów, otrzymała od prezesa Urzędu Regulacji Energetyki tzw. zielony certyfikat. To dokument potwierdzający wytworzenie energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii, takich jak odpady.

Innym innowacyjnym rozwiązaniem mającym chronić środowisko w mieście jest system car-sharingu, czyli wspólnego użytkowania samochodów osobowych. Pojazdy udostępniane są użytkownikom przez operatorów za opłatą. Jest to atrakcyjne zarówno dla osób tylko sporadycznie korzystających z samochodów, jak i tych, które chciałyby okazjonalnie mieć dostęp do pojazdów innego typu.

– Kraków był pierwszym miastem w Polsce, w którym wprowadzono system bezobsługowej wypożyczalni rowerów miejskich – mówi Łukasz Szewczyk, zastępca dyrektora wydziału gospodarki komunalnej urzędu miasta. – Może też stać się jednym z pierwszych miast w Polsce, w których zostanie uruchomiony system car-sharing, oparty wyłącznie na pojazdach elektrycznych – dodaje.

Doświadczenia innych miast europejskich (np. Paryża) wskazują, że jeden pojazd carsharingowy zastępuje kilka prywatnych aut spalinowych, co uwalnia znaczną przestrzeń parkingową i zmniejsza korki. Użytkownicy car-sharingu jeżdżą średnio ok. 30 proc. mniej, niż kiedy korzystają z prywatnego auta, a do atmosfery dostaje się znacznie mniej szkodliwych substancji.

– Największą przeszkodą w rozwijaniu mobilności elektrycznej jest brak ogólnodostępnej infrastruktury do ładowania pojazdów – tłumaczy Łukasz Szewczyk. – Prowadzimy więc działania w celu utworzenia sieci takich stacji w ścisłym centrum Krakowa, czyli obszarze o największym deficycie miejsc parkingowych. Analizujemy też możliwość wytyczenia specjalnie oznakowanych miejsc postojowych dla pojazdów systemu, biorąc również pod uwagę możliwości ich zasilania. W kolejnym etapie będziemy rozszerzać lokalizacje stacji na pozostałe obszary miasta, aby możliwe było ładowanie pojazdów w różnych rejonach. Niezależnie od zamierzeń miasta w październiku 2016 r. została uruchomiona komercyjna wypożyczalnia tego typu, co korzystnie wpływa na rozpropagowanie wśród mieszkańców tej formy transportu – dodaje.

Obecnie miasto prowadzi rozmowy z firmami, które są zainteresowane uruchomieniem takich stacji bez udziału finansowego gminy Kraków. Głównym celem jest ograniczanie ruchu w ścisłym centrum. System car-sharingu samochodów elektrycznych ma być uzupełnieniem ciągle rozwijanego i modernizowanego transportu zbiorowego.

Ekospalarnia, czyli Zakład Termicznego Przetwarzania Odpadów, to ostatni element funkcjonującego w Krakowie Programu Gospodarki Odpadami Komunalnymi. Do zakładu trafiają śmieci już po wyodrębnieniu z nich surowców nadających się do przetworzenia. Zastosowana nowoczesna technologia, spełniająca wymagania tzw. najlepszych dostępnych technik (ang. BAT – Best Available Techniques), gwarantuje zachowanie najwyższych standardów ochrony środowiska.

– Rocznie zakład spala 220 tys. ton śmieci, produkując przy tym znaczne ilości energii elektrycznej i ciepła – mówi Dominika Biesiada, rzecznik prasowy Krakowskiego Holdingu Komunalnego SA, właściciela zakładu. – Część prądu jest ponownie wykorzystywana przez ekospalarnię, a nadwyżka odprowadzana do sieci elektroenergetycznej – pozwala ona zaspokoić roczne zużycie prądu przez miejskie tramwaje. Z kolei ciepło wytworzone przy spalaniu odpadów zaspokaja 10 proc. zapotrzebowania użytkowników miejskiego systemu ciepłowniczego – dodaje.

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10