Alternatywa z dużą przyszłością

Kiedy w połowie lat 90. amerykański General Motors wybierał miejsce na swoją fabrykę w Polsce i zdecydował się na Gliwice, a nie warszawski Żerań, nie brakowało sceptyków, wątpiących, że taka inwestycja w ogóle może się udać.

Publikacja: 15.11.2016 22:00

Przecież w Fabryce Samochodów Osobowych w Warszawie GM miał wszystko – wyszkolonych pracowników, teren, już stojące hale. I doświadczenie w montowaniu samochodów.

Amerykanie jednak wybrali Śląsk, który w swojej motoryzacyjnej tradycji miał właściwie tylko tyską fabrykę Fiata i wówczas jeszcze szczupłe grono poddostawców. I budowę fabryki od nowa. Nie żałowali tej decyzji ani przez chwilę.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama