Opole, jedyne takie na świecie

Czy Opole to tylko muzyka? W moim skromnym przypadku paradoksalnie przede wszystkim. I to nie ze względu na sławny festiwal, w którym udział dla wielu moich muzycznych przyjaciół był, jest bądź mógłby być przepustką do prawdziwej sławy.

Publikacja: 25.10.2016 12:00

Opole, jedyne takie na świecie

Foto: rp.pl

Odłóżmy więc festiwal na chwilę na bok; jest bowiem w Warszawie pewne szczególne, związane z Opolem środowisko, które tworzą ludzie muzyki. Zawsze podziwiałem ich za dyscyplinę, konsekwencję, kreatywność, umiejętność łączenia wody z ogniem, bo czymże innym jest sztuka i przedsiębiorczość. Nazwiska? Pozwolę sobie wymienić tylko jedno. Piotra Remiszewskiego, wybitnego perkusisty, aranżera i szefa wydawnictwa muzycznego Anakonda. Jeśli opolska etyka pracy ucieleśnia się w osobie Remiszewskiego, to bój się Polsko, opolska fala nie raz jeszcze da o sobie znać.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem