Katowice mają największy budżet obywatelski w Polsce (per capita) wśród miast wojewódzkich – wynosi 68,18 zł na osobę. Dalej jest Łódź (56,66 zł) oraz Lublin (43,90). Dla porównania w Warszawie jest to 34 zł na osobę, a w Krakowie – 14,25 zł.
Z szacunków Dariusza Kraszewskiego, eksperta Fundacji Batorego, wynika, że w Polsce budżety obywatelskie wprowadziło już 250 samorządów – dla porównania w 2013 r. miało je 70 gmin. Pierwszy był Sopot w 2011 r.
– Ich popularność pokazuje, że mieszkańcy chcą współdecydować o tym, co się dzieje w ich mieście. To wzmacnia aktywność, daje poczucie sprawstwa i realnego głosu – tłumaczy Kraszewski, który od kilku lat analizuje rozwój budżetów partycypacyjnych w Polsce.
Katowicki budżet obywatelski, decyzją nowego prezydenta Marcina Krupy, od 2015 r. wynosi 20 mln zł – dwa razy więcej niż wcześniej. Dla porównania Tychy przeznaczają na niego 5 mln zł, Sosnowiec – 7 mln zł, a Bytom – 2 mln zł.
Tyszanie właśnie zdecydowali jak podzielą obywatelski budżet. – Zdecydowana większość zgłoszonych w tegorocznym budżecie pomysłów, bo ponad 80, to projekty infrastrukturalne, 22 projekty związane są ze sportem, pozostałe to projekty związane z kulturą, edukacją czy ekologią – wylicza Daria Szczepańska, zastępca prezydenta Tychów ds. społecznych.