Coraz więcej uczelni już zawczasu zachęca więc studentów by zanim się obronią wymyślili sobie biznes, z którym ruszą tuż po studiach. Przykład? Konkurs „Pomysł na Biznes” organizowany przez Klinikę Przedsiębiorczości oraz Koło Naukowe Prawa Gospodarczego działające w Wyższa Szkoła Prawa i Administracji. To już kolejna edycja konkursu, jak więc widać się sprawdza. Wystarczy spojrzeć na listę finalistów, by dostrzec, że studenci mają przeróżne pomysły na swoją przyszłość, często wcale nie związaną z kierunkiem, jaki kończą na uczelni. Przykład? Ostatnia edycja konkursu w Rzeszowie.
Pierwsze miejsce zajął pomysł utworzenia agencji ,,Stop Stalkerom”. Zakłada utworzenie agencji zajmującej się wspieraniem osób nękanych stalkingiem i cyberstalkingiem. Wystarczy spojrzeć na policyjne statystyki by, wiedzieć jak jest to duży społeczny problem. A przecież takiego stalkera każdy z nas może mieć za ścianą.
Są też tacy, którzy myślą o bardziej przyziemnych sprawach: jak sprzedaż domowych drabinek gimnastycznych czy udostępnianiu w pełni wyposażonych domków letniskowych w Bieszczadach. Miasto nie kryje zadowolenia, że studenci i uczelnie patrzą w przyszłość. Rzecz jasna wśród kilku tysięcy absolwentów kończących każdego roku naukę tych, którzy myślą o założeniu własnego biznesu i mają na niego pomysł, jest garstka. Problemów ze znalezieniem pracy na pewno nie będą mieć m.in. informatycy, inżynierowie, elektronicy. Bo odpowiedzią na trendy i zapotrzebowanie rynku są kierunki techniczne. To od lat dziedzina rozwojowa. Optymistyczne prognozy w Rzeszowie szykują się też m.in. dla absolwentów kierunków ścisłych.
Trudno przewidzieć, na jakie zawody będzie zapotrzebowanie za rok, dwa, pięć.
Jak pokazują statystyki, 10 najbardziej pożądanych dziś zawodów nie istniało w poprzedniej dekadzie. Na pewno takie profesje jak prawnik, lekarz czy inżynier zawsze będą miały rację bytu. A jeśli młodzi ludzie wciąż nie wiedzą co chcą robić w przyszłości niech skupią się na wymyśleniu zawczasu dla siebie miejsca pracy, biznesu. Jeśli trzeba, niech nawet zrobią sobie rok przerwy i spróbują popracować, by tak poszukać pomysłu na siebie.