– W tym roku mamy wysyp piwnych festiwali – przyznaje Jacek Materski, współwłaściciel browaru rzemieślniczego Artezan. – Pojawiło się dużo nowych imprez w różnych zakątkach Polski.
Skąd bierze się tak duża popularność spotkań spod znaku chmielowych trunków? – Jest to związane przede wszystkim z rosnącym zainteresowaniem produktami rzemieślniczymi oraz ich pochodzeniem – uważa Alicja Stachurska reprezentująca Poznańskie Targi Piwne. – Nadal nieczęsto mamy możliwość spróbowania produktów zrobionych ręcznie w niewielkich zakładach, dlatego nieustannie rośnie ciekawość oryginalnych smaków.