Z początkiem października młodzi ludzie wypełnią sale wykładowe. Na Kraków przypada większość z ponad 180 tys. osób, które studiują w szkołach wyższych w Małopolsce. Wśród nich przybywa cudzoziemców – w minionym roku akademickim było ich ponad 6 tys., czyli 34 proc. więcej niż rok wcześniej.
W tegorocznej rekrutacji część studentów skusiły nowe kierunki i specjalizacje, które pojawiły się w ofercie większości krakowskich uczelni. Sześć nowych kierunków i sześć nowych specjalności wprowadził lider małopolskiego rynku uniwersyteckiej edukacji – Uniwersytet Jagielloński. Według danych Urzędu Statystycznego w Krakowie w minionym roku akademickim na UJ studiowało 42,4 tys. osób, co oznacza, że uczył się tam niemal co czwarty student w Małopolsce. W tym roku kandydaci na stacjonarne studia I stopnia na UJ mieli do wyboru 123 kierunki i specjalności, w tym nowości: bezpieczeństwo narodowe i chemię medyczną. Na studiach magisterskich uczelnia oferowała 135 kierunków i specjalności, pojawiły się m.in. e-gospodarka przestrzenna i studia eurazjatyckie.
Na nowe kierunki nie zdecydowała się w tym roku druga co do wielkości krakowska uczelnia, Akademia Górniczo-Hutnicza, gdzie w roku akademickim 2014/2015 studiowało ponad 32 tys. osób. – Mamy 57 kierunków i ponad 200 specjalności. To sporo – uważa Bartosz Dembiński, rzecznik AGH.
Uczelnia nadal korzysta z popularności oferty z minionych lat, gdy na AGH wprowadzono m.in. studia z ekologicznych źródeł energii, inżynierii ciepła i wirtotechnologii.
– Takie kierunki jak mechatronika czy informatyki (mamy ich siedem) są trudne, ciężko się na nie dostać, ale za to przyszłość zawodowa absolwentów wygląda znakomicie. To właśnie studia IT są naszym największym magnesem – podkreśla Dembiński.