Trójmiasto z zieloną falą

Nie przeszkadzać samochodom, dopieszczać pasażerów innych środków komunikacji – to priorytety samorządu.

Publikacja: 16.05.2016 23:00

Przeciętny kierowca traci w Gdańsku w korkach tylko około pięciu godzin miesięcznie

Przeciętny kierowca traci w Gdańsku w korkach tylko około pięciu godzin miesięcznie

Foto: 123 rf

W Gdańsku korki oczywiście są, zwłaszcza w godzinach szczytu, a w kilku miejscach tworzą się wąskie gardła. W sumie, jak wylicza w swoim raporcie za 2015 r. Deloitte i Targeo, przeciętny kierowca, stojąc w korkach, traci pięć godzin miesięcznie.

Na tle innych dużych miast to jednak mało. Na siedem badanych metropolii Gdańsk zajmuje drugie miejsce – lepiej jest tylko w Katowicach. Co ważne, w porównaniu z 2010 r. widać znaczącą poprawę. Czas tracony w korkach skrócił się o 2 godz. i 18 min, a liczba wąskich gardeł spadła z 11 do 6.

Na temat Gdyni i Sopotu takich raportów brakuje, ale jak przekonuje Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu, także tu korki nie są tak wielkim utrapieniem. – Jesteśmy w praktyce z Gdańskiem jednym organizmem – zauważa.

Pomagają inwestycje

Tak dobre wyniki zdaniem samorządowców to nie przypadek, tylko efekt przemyślanych działań. – Po pierwsze, inwestycji drogowych, które realizowaliśmy dzięki unijnym funduszom – mówi Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska. Udało się domknąć ramy komunikacyjne miasta, dzięki czemu ciężki transport omija śródmieście i dzielnice mieszkaniowe. Jednocześnie układ drogowy został tak pomyślany, by mieszkańcy mogli bez problemu dojechać do autostrady i czy lotniska.

W płynnym ruchu pomaga zintegrowany system zarządzania ruchem Tistar. – Spina sygnalizację świetlną na trasie Gdańsk–Sopot–Gdynia. Kierowcom daje to tzw. zieloną falę, co skraca czas przejazdu w trójmiejskiej aglomeracji, choć samochodów przybywa – przekonuje prezydent Skwierawski. Tristar daje możliwość śledzenia natężenia ruchu setkami kamer i czujników. W zależności od sytuacji, daje możliwość regulacji sygnalizacji świetlnej i sugerowania tras w razie sytuacji nadzwyczajnych – wypadków, ale też dużych wydarzeń sportowych czy kulturalnych.

Organizacja na co dzień

W Sopocie ze szczególną uwagą planowane są też remonty ulic. Prace na głównych arteriach muszą być prowadzone co najmniej na dwie zmiany, na tych mniejszych zaś, lokalnych – poza godzinami szczytu. – Ponieważ jesteśmy miastem turystycznym, w sezonie letnim planujemy tak, by remontów nie było – podkreśla Skwierawski.

W Gdańsku ciekawym rozwiązaniem jest wprowadzenie w dzielnicach mieszkaniowych stref ograniczonej prędkości – do 30 km. – Takie strefy obejmują dziś 50 proc. ulic, a docelowo ma być 70 proc – mówi Grzelak. – Oczywiście jeździ się tam punktowo wolniej, ale przez to płynniej, bezpieczniej, i w sumie szybciej dociera się do celu. Liczba wypadków śmiertelnych spadła w mieście o 50 proc., a wypadków w ogóle – o 20 proc. – wylicza.

Trójmiasto inwestuje też, i to mocno, w komunikację miejską. Powstają nowe linie tramwajowe, trwa wymiana taboru, w końcu zmaterializowała się też idea Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. – To wszystko powoduje, że z pełną odpowiedzialnością możemy zachęcać mieszkańców do korzystania ze środków komunikacji publicznej – podkreśla Grzelak.

Gdańsk postawił sobie ambitny cel – chce, by po ok. 30 proc. mieszkańców korzystało z transportu indywidualnego, komunikacji zbiorowej oraz rowerów i pieszych wędrówek. Na razie ok. 30 proc. mieszkańców jeździ autobusami, tramwajami i pociągami, 40 proc. – własnymi samochodami. – Dla nas zrównoważony transport to myślenie o wszystkich – podkreśla wiceprezydent Gdańska.

W Gdańsku korki oczywiście są, zwłaszcza w godzinach szczytu, a w kilku miejscach tworzą się wąskie gardła. W sumie, jak wylicza w swoim raporcie za 2015 r. Deloitte i Targeo, przeciętny kierowca, stojąc w korkach, traci pięć godzin miesięcznie.

Na tle innych dużych miast to jednak mało. Na siedem badanych metropolii Gdańsk zajmuje drugie miejsce – lepiej jest tylko w Katowicach. Co ważne, w porównaniu z 2010 r. widać znaczącą poprawę. Czas tracony w korkach skrócił się o 2 godz. i 18 min, a liczba wąskich gardeł spadła z 11 do 6.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej