Wschodnie smaki łączą regiony

Nawet 20 tys. gości może odwiedzić festiwal w Bychawie. To pierwsza w Polsce impreza promująca lokalne specjały organizowana przez marszałków trzech województw.

Publikacja: 12.05.2016 23:00

Cebularz lubelski jest produktem regionalnym chronionym przez Komisję Europejską. Niebawem dołączą d

Cebularz lubelski jest produktem regionalnym chronionym przez Komisję Europejską. Niebawem dołączą do niego kolejne?

Foto: materiały prasowe

Swoje siły dla promocji regionalnych kulinariów połączyły województwa lubelskie, podkarpackie i podlaskie. Efektem ich współpracy będzie festiwal „Na kulinarnym szlaku wschodniej Polski”. Jego premierowa edycja odbędzie się 28 i 29 maja w Bychawie.

– Organizacja festiwalu jest naturalną konsekwencją przyjaznych kontaktów między urzędnikami z trzech sąsiadujących ze sobą regionów – mówi Beata Górka, rzecznik prasowy marszałka województwa lubelskiego. – Nie żyjemy przecież w oderwaniu od innych. W swojej pracy czerpiemy z wzajemnych doświadczeń, wymieniamy informacje i konsultujemy się w wielu kwestiach. To ważne, żeby być ludźmi otwartymi, gotowymi na współpracę – dodaje.

Przez żołądek do serca

Aleksandra Gorzelak-Nieduży z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego podkreśla, że współpracującym ze sobą województwom przyświeca zasada, że duży może więcej. – Zależy nam na wymianie doświadczeń pomiędzy producentami i wytwórcami produktów rolnych najwyższej jakości oraz pozyskiwaniu nowych rynków zbytu dla regionalnych produktów – zaznacza Aleksandra Gorzelak-Nieduży.

Według Beaty Górki dużym ułatwieniem jest fakt, że regiony wschodniej Polski łączy historyczna więź w zakresie dziedzictwa kulturowego, w tym także kulinarnego.

Co więcej, mogą one się pochwalić wieloma lokalnymi specjałami. Prym pod tym względem wiedzie Podkarpacie. Z 207 produktami wpisanymi na Listę Produktów Tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa zajmowało na początku maja 2016 r. pierwsze miejsce w Polsce. W sumie było na niej wtedy ok. 1,55 tys. produktów z długimi tradycjami produkcji.

W ścisłej czołówce, ze 159 specjałami, jest także Lubelszczyzna (swojskie mięso wekowane ze Zwierzyńca jest jak na razie ostatnim, które trafiło do rejestru resortu rolnictwa).

Coraz więcej produktów na ministerialną listę zgłasza także Podlasie. Na razie ma ich tam 61.

Pierwsza edycja festiwalu „Na kulinarnym szlaku wschodniej Polski” będzie połączona z dorocznym bychawskim świętem W Krainie Pierogów. – Celem nowego festiwalu, który przyjmie charakter plenerowego festynu, jest prezentacja kulinarnego bogactwa oraz kultury stołu, a także rękodzieła oraz innych form tradycyjnej aktywności kulturalnej Podkarpacia, Lubelszczyzny oraz Podlasia – informuje Aleksandra Gorzelak-Nieduży.

Festiwal organizowany jest z myślą zarówno o mieszkańcach, jak i turystach odwiedzających wschodnie rubieże Polski. – Kierujemy się zasadą: przez żołądek do serca. Chcemy dotrzeć do jak największej liczby osób po to, aby oferując pyszne, tradycyjne produkty i potrawy, wypromować lokalną kulturę, infrastrukturę turystyczną i inne atrakcje – wyjaśnia Beata Górka.

Swoje specjały na bychawskim stadionie zaprezentować ma blisko 100 wytwórców, w tym ok. 80 z Lubelszczyzny i po dziesięciu z Podkarpacia i Podlasia. Tak duża liczba, zdaniem organizatorów, dobrze wróży na przyszłość.

– Z naszym festiwalem możemy wystartować dzięki uprzejmości bychawskich urzędników miejskich, na czele z burmistrzem Januszem Urbanem – podkreśla Beata Górka.

Festiwal może odwiedzić nawet 20 tys. gości. To możliwe, ponieważ w poprzednich latach dużą popularnością cieszył się festiwal W Krainie Pierogów. W 2015 roku tę jednodniową imprezę odwiedziło niemal 15 tys. osób.

– Po świętowaniu w Bychawie przyjdzie, jeszcze w tym roku, czas na powtórkę festiwalu u naszych sąsiadów, aby również mieszkańcy województw podlaskiego i podkarpackiego mieli szansę zapoznać się z różnorodnością naszego wspólnego dziedzictwa kulinarnego – zapowiada Beata Górka.

W ślady cebularza

Organizatorzy liczą, że w przyszłym roku uda się zorganizować kolejną edycję festiwalu. Nie wykluczają włączenia do współpracy kolejnych regionów.

Na bychawskiej imprezie promowanie wschodnich dań się nie skończy. 12 czerwca obędzie się Festiwal Podkarpackich Smaków w Górnie. Następnie 10 lipca finał wojewódzkiego konkursu Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki Regionów w Medyni Głogowskiej. Połączony będzie z jarmarkiem garncarskim.

Siedem dni później odbędzie się lubelski finał wojewódzkiego etapu konkursu Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki Regionów. Tym razem impreza odbędzie się w Stężycy.

Zwiększać się będzie także liczba wpisów na Liście Produktów Tradycyjnych oraz certyfikowanych produktów.

– Kolejnych 20 wniosków z Lubelszczyzny przechodzi procedurę weryfikacji w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Lubelskiego lub zostało już wysłanych do opiniowania przez Polską Izbę Produktu Regionalnego i Lokalnego – wyjaśnia Górka.

Po zarejestrowaniu przez Komisję Europejską cebularza lubelskiego region pracuje nad zdobyciem znaku dla kolejnego produktu. Wśród kandydatów są np. truskawki lub jabłka lubelskie.

Swoje siły dla promocji regionalnych kulinariów połączyły województwa lubelskie, podkarpackie i podlaskie. Efektem ich współpracy będzie festiwal „Na kulinarnym szlaku wschodniej Polski”. Jego premierowa edycja odbędzie się 28 i 29 maja w Bychawie.

– Organizacja festiwalu jest naturalną konsekwencją przyjaznych kontaktów między urzędnikami z trzech sąsiadujących ze sobą regionów – mówi Beata Górka, rzecznik prasowy marszałka województwa lubelskiego. – Nie żyjemy przecież w oderwaniu od innych. W swojej pracy czerpiemy z wzajemnych doświadczeń, wymieniamy informacje i konsultujemy się w wielu kwestiach. To ważne, żeby być ludźmi otwartymi, gotowymi na współpracę – dodaje.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej