W siodle przez region

Na fanów jeździectwa czeka tu najdłuższy w Europie szlak konny, na żeglarzy jeziora i jachty.

Publikacja: 05.04.2016 18:15

Uniejowskie termy przyciągają tłumy turystów

Uniejowskie termy przyciągają tłumy turystów

Foto: materiały prasowe

Jedną z atrakcji regionu jest liczący przeszło 2 tys. km Łódzki Szlak Konny. – Są to dwie pętle: mniejsza wokół Łodzi i większa wokół całego województwa. Amatorzy jeździectwa mogą sami zaplanować i wybrać odcinek, który chcieliby przejechać – zachwala Joanna Burzyńska z Centrum Zarządzania Szlakiem Konnym.

Korzystający z tras mają do dyspozycji ok. 200 ośrodków jeździeckich i 30 punktów informacji i monitorowania turysty. Można tam wypożyczyć GPS, by na bieżąco wiedzieć, w jakim miejscu trasy się znajdujemy, a w razie kłopotów wezwać pomoc.

Turyści mogą przemierzyć szlak, korzystając z prywatnych koni, lub wynająć je w ośrodkach jeździeckich i przejechać trasę w asyście przewodnika. Swoich sił w siodle mogą również próbować osoby, które nigdy tego nie robiły – ośrodki prowadzą bowiem naukę jazdy konnej.

Szlak oferuje pełną bazę turystyczną, w tym noclegi, miejsca postojowe dla jeźdźców – niektóre z możliwością urządzenia grilla – i dla koni. A po drodze parki, ogrody, stawy, pomniki przyrody i punkty widokowe, czyli wszystko, czego dusza zapragnie – zachwalają organizatorzy.

Po szlaku można się poruszać zarówno konno, jak i rowerem, a jego atutem jest powiązanie go ze szlakami kajakowymi w regionie.

Łączone wyprawy

– Gospodarstwa agroturystyczne oferują np. jednego dnia konne rajdy do danego punktu, później turyści przesiadają się w kajaki i dopływają do kolejnego wyznaczonego miejsca, by resztę wyprawy zakończyć na rowerach – opowiada Joanna Burzyńska.

Szlak konny jest czynny przez cały rok, a największy ruch jest od maja do listopada, kiedy organizowane są święta jeździeckie, tzw. Hubertusy.

Szczególnie piękna jest południowo-zachodnia część województwa, kraina Warty i parki krajobrazowe, o których mało kto wie. – Na naszej stronie można znaleźć dokładne mapy, rekomendowane przez Towarzystwo Wspierania Turystyki Konnej – mówi Burzyńska. I zaznacza: – Z naszej strony wszystko jest bezpłatne.

Albo żagle…

Region jest także otwarty dla żeglarzy, wśród których popularnością cieszy się Zalew Sulejowski. To miejsce dla osób, które chcą odpocząć z dala od zgiełku i pożeglować.

– Możemy wyczarterować komfortowy jacht Janmor 28 do rodzinnego pływania dla ośmiu osób – zachwala Marian Kowalczyk, prezes Piotrkowskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego. Łódź ma 8,5 m długości, w środku kuchenkę i lodówkę. Trzeba mieć patent żeglarski, by ją wypożyczyć, ale jego brak nie jest przeszkodą, bo w razie potrzeby można wynająć sternika.

Od lata do jesieni na urlop zaprasza m.in. ośrodek szkoleniowo-wypoczynkowy Inwest Smardzewice, położony nad zalewem, w sosnowym lesie, blisko brzegu. Oprócz żeglowania oferta obejmuje takie atrakcje, jak przejazdy bryczką po lesie, wycieczki rowerowe czy grzybobranie.

Nowe ścieżki rowerowe

Władze regionu chcą dalej inwestować w turystykę, a tegoroczne plany dotyczą głównie rozwoju infrastruktury rowerowej.

Z budżetu województwa w 2016 r. na turystykę pójdzie 988 tys. zł, ale to część wydatków. Urząd marszałkowski wystąpi bowiem o dofinansowanie unijne na ten cel z Regionalnego Programu Operacyjnego.

– W grę wchodzi 2,5–3 mln zł. Swoje wnioski o środki na rozwój infrastruktury rowerowej i kajakowej będą też składać poszczególne gminy i powiaty. Konkurs zostanie ogłoszony prawdopodobnie na przełomie maja i czerwca tego roku. O dofinansowanie wystąpi też Rogowska Kolej Wąskotorowa – mówi Michał Jagiełło.

Jedną z atrakcji regionu jest liczący przeszło 2 tys. km Łódzki Szlak Konny. – Są to dwie pętle: mniejsza wokół Łodzi i większa wokół całego województwa. Amatorzy jeździectwa mogą sami zaplanować i wybrać odcinek, który chcieliby przejechać – zachwala Joanna Burzyńska z Centrum Zarządzania Szlakiem Konnym.

Korzystający z tras mają do dyspozycji ok. 200 ośrodków jeździeckich i 30 punktów informacji i monitorowania turysty. Można tam wypożyczyć GPS, by na bieżąco wiedzieć, w jakim miejscu trasy się znajdujemy, a w razie kłopotów wezwać pomoc.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej