Służba porządkowa zamiast straży miejskiej?

Prezydent Zielonej Góry chce rozwiązać straż miejską w mieście. W jej miejsce ma powstać nowa służba porządkowa.

Publikacja: 03.03.2016 17:30

Na razie nie jest pewne, czy zielonogórską straż miejską zastąpi nowa formacja.

Na razie nie jest pewne, czy zielonogórską straż miejską zastąpi nowa formacja.

Foto: SAM, Sławomir Mielnik

Zdaniem prezydenta miasta Janusza Kubickiego formacja w obecnej formie się nie sprawdziła i wymaga radykalnych rozwiązań. Stąd pomysł o jej zawieszeniu. – W związku z licznymi uwagami mieszkańców dotyczącymi funkcjonowania straży miejskiej prezydent szukał rozwiązania podnoszącego efektywność jej działania. Dlatego zwiększyliśmy liczbę radiowozów, podzieliliśmy miasto na rewiry, przypisując do nich poszczególnych strażników – opowiada Monika Wiśniewska z biura prezydenta Zielonej Góry.

Te kroki nie przyniosły jednak poprawy funkcjonowania formacji. W internecie pojawiły się m.in. amatorskie filmy, na których widać, jak strażnicy z Zielonej Góry w zacisznym miejscu odpoczywają, zamiast patrolować ulice. Jeden z patroli spał w radiowozie, a inny spędzał czas na zabawie telefonami.

Czarę goryczy przelało zatrzymanie przez policję pijanego komendanta, który samochodem jechał do pracy. Wpadł podczas rutynowej kontroli. – Komendant straży miejskiej został zwolniony z pracy po otrzymaniu informacji z prokuratury o złamaniu przepisów dotyczących trzeźwości przy prowadzeniu pojazdu – opowiada Monika Wiśniewska.

Po tych wypadkach prezydent miasta zapowiedział, że zdecydował się na zawieszenie funkcjonowania straży miejskiej. Zapewniał, że przestanie ona działać od końca marca, a wcześniej zatrudnione w niej osoby otrzymają wypowiedzenia z trybie zgodnym z obowiązującymi przepisami. – Niewykluczone, że część pracowników otrzyma propozycję zatrudnienia w nowej służbie porządkowej działającej na rzecz miasta. Mogą na to liczyć ludzie, którzy sumiennie wykonywali powierzane im obowiązki – zapowiadał prezydent Kubicki.

Jednak na razie tylko na zapowiedziach się skończyło. – Na tę chwilę zwolniony został tylko komendant straży miejskiej – przyznaje Monika Wiśniewska.

Decyzję o zawieszeniu czy likwidacji formacji może podjąć rada miasta. I radni zajmowali się tą sprawą na styczniowej sesji. Ale nie podjęli takiej uchwały.

Niektórzy mieszkańcy wytykają, że za nieprawidłowości pracownika nie powinno rozwiązywać się całej jednostki.– To tak, jakby złapać pijanego policjanta, więc rozwiązujemy całą policję. Jeśli jakiś strażnik nie ma ochoty pracować, to należy go zwolnić, a przyjąć innego, który będzie szanował pracę, a nie rozwiązywać jednostkę. Straż miejska coś jednak w mieście robi, zwłaszcza to, czego nie chce robić policja – argumentuje jeden z mieszkańców.

Co będzie dalej z zielonogórską strażą miejską? Na razie nie wiadomo. – Dotychczasowe działania nie przyniosły poprawy funkcjonowania formacji. Nadal trwają prace nad jej przyszłością. Rozważane jest powołanie służby porządkowej nadzorującej utrzymanie porządku w mieście – mówi Monika Wiśniewska. Nie zdradza jednak szczegółów, kiedy zostanie zlikwidowana czy zawieszona działalność straży miejska, a w jej miejsce powstanie nowa formacja porządkowa.

Zdaniem prezydenta miasta Janusza Kubickiego formacja w obecnej formie się nie sprawdziła i wymaga radykalnych rozwiązań. Stąd pomysł o jej zawieszeniu. – W związku z licznymi uwagami mieszkańców dotyczącymi funkcjonowania straży miejskiej prezydent szukał rozwiązania podnoszącego efektywność jej działania. Dlatego zwiększyliśmy liczbę radiowozów, podzieliliśmy miasto na rewiry, przypisując do nich poszczególnych strażników – opowiada Monika Wiśniewska z biura prezydenta Zielonej Góry.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej