Podziemny Dolny Śląsk i tajemnice uranu

Zwiedzając kopalnie, można poznać ściśle strzeżoną tajemnicę czasów zimnej wojny – wydobycie uranu dla ZSRR.

Publikacja: 25.02.2016 18:19

Podziemny Dolny Śląsk i tajemnice uranu

Foto: materiały prasowe

Dopiero po roku 1989 ujawniono, że w kopalniach Kowar po drugiej wojnie światowej wydobywano uran na potrzeby radzieckiego programu zbrojeniowego. Dziś każdy turysta może odwiedzić te miejsca, a także dowiedzieć się, jak wyglądało górnictwo przed laty. W Kowarach w nieczynnych kopalniach na turystów czekają dwie podziemne trasy. Pierwsza – o długości około 1200 m – biegnie wewnątrz góry Sulica. Obejmuje sztolnie 9 i 9a kopalni Liczyrzepa. Pokonując tę trasę, możemy m.in. poznać historię wydobycia uranu, wykorzystywanego do produkcji bomb jądrowych. To właśnie w Liczyrzepie oraz w dwóch innych kopalniach: Podgórze i Wolność, po drugiej wojnie światowej wydobywano uran. Były one częścią Zakładów Przemysłowych R-1, które zajmowały się poszukiwaniem, pozyskiwaniem i wysyłaniem rudy uranowej do Związku Radzieckiego.

Podczas zwiedzania podziemi można nie tylko zobaczyć, jak wyglądały przodki, sprzęt górniczy czy transport urobku, ale także przekonać się, jakie były konsekwencje wykorzystania uranu w celach militarnych. Na zwiedzających czeka tu bowiem replika jedynej użytej bojowo bomby uranowej „Little Boy”, zrzuconej w 1945 roku na Hiroszimę. A niedawno otwarte widowisko laserowe pokazuje skutki użycia tej broni.

Zwiedzanie tej trasy (indywidualne lub grupowe) jest możliwe wyłącznie z przewodnikiem. Dla grup zorganizowanych wymagana jest wcześniejsza rezerwacja.

Druga podziemna trasa turystyczna ma 1600 m długości i mieści się w kopalni Podgórze. Podczas zwiedzania sztolni 19a przewodnicy nie tylko odkrywają przed turystami tajną działalność Zakładów Przemysłowych R-1, działających dla celów zbrojeniowych. Na tej trasie turyści poznają także historię górnictwa sięgającą XII w.

– Do przejścia jest 1600 m podziemnych chodników przystosowanych dla turystów. Zwiedzanie odbywa się przy świetle lamp górniczych – każdy turysta dostaje swoją – tłumaczy Patryk Guzik z kopalni Podgórze.

Najnowszą atrakcją podziemi jest największa w Polsce wystawa szkła uranowego, które dawniej wykorzystywane było m.in. do produkcji zastawy stołowej. Wyroby takie zazwyczaj mają barwę zieloną, ale występuje także szkło w kolorze niebieskim czy hartowane o barwie mlecznozielonej.

– W naszej kolekcji mamy rarytas – kieliszek z brązowego szkła uranowego. Jest on częścią wystawy liczącej ponad 300 eksponatów, z których najstarsze pochodzą z XIX w. Szkło uranowe daje niewielkie promieniowanie, a w świetle UV ma niezwykłą zieloną barwę. Tego nie da się opisać, trzeba to zobaczyć! – mówi pan Patryk.

Atrakcją tej trasy jest największe w Polsce nurkowisko w zalanej części kopalni. Szyb ma 244 m głębokości, ale dotąd udało się zanurkować do głębokości 157 m.

– W kwietniu planujemy zejść do 200 m – mówi pan Patryk. I dodaje, że do takiego nurkowania dopuszczeni są tylko zawodowcy. Mogą także wpływać chodnikami w głąb kopalni. Takich chodników w podwodnej części kopalni jest około 20 km.

Dla grup zorganizowanych dostępne są specjalne programy, np. zwiedzanie ekstremalne nie do końca odkrytych, surowych zakamarków kopalni.

– Schodzimy głębiej, zapuszczamy się dalej. Brudne ciuchy, gumowce, zabawa w błocie! – zachwala pan Patryk.

Możliwy jest też zjazd na linie 20 m w dół w nieczynnym szybie górniczym. Trasę zwiedza się z lampami górniczymi.

Ceny biletów wynoszą: normalny 16 zł, ulgowy 13 zł, dla dzieci do sześciu lat 1 zł. Dostępne są także bilety rodzinne.

Dopiero po roku 1989 ujawniono, że w kopalniach Kowar po drugiej wojnie światowej wydobywano uran na potrzeby radzieckiego programu zbrojeniowego. Dziś każdy turysta może odwiedzić te miejsca, a także dowiedzieć się, jak wyglądało górnictwo przed laty. W Kowarach w nieczynnych kopalniach na turystów czekają dwie podziemne trasy. Pierwsza – o długości około 1200 m – biegnie wewnątrz góry Sulica. Obejmuje sztolnie 9 i 9a kopalni Liczyrzepa. Pokonując tę trasę, możemy m.in. poznać historię wydobycia uranu, wykorzystywanego do produkcji bomb jądrowych. To właśnie w Liczyrzepie oraz w dwóch innych kopalniach: Podgórze i Wolność, po drugiej wojnie światowej wydobywano uran. Były one częścią Zakładów Przemysłowych R-1, które zajmowały się poszukiwaniem, pozyskiwaniem i wysyłaniem rudy uranowej do Związku Radzieckiego.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej