Jesteśmy otwarci na wasze sprawy i namawiamy, byście do nas pisali, bo ziemia lubuska, choć pozornie znana, wciąż jest – mam wrażenie – niedostatecznie reprezentowana w mediach. Co prawda wszyscy słyszeli o zielonogórskiej tradycji winiarskiej i zagłębiu kabaretowym, ale przecież Lubuskie to nie tylko stereotypy. To przede wszystkim polskie okno na świat. Tu po przemianach końca lat 80. rozwijał się błyskawicznie transgraniczny biznes, tu powiązania z gospodarką, głównie niemiecką, są najmocniejsze.

Warto to przypominać i warto przedstawiać wasz punkt widzenia, bo perspektywa stolicy czy Polski centralnej jest zasadniczo różna. Zawsze o tym myślę, kiedy mam szansę gościć w Lubuskiem, i wewnętrznie się burzę przeciw arogancji wszelkich „centrów”. Polska jest, niestety, wciąż zbyt scentralizowana, a jej siła przecież, tak jak każdego kraju, tkwi w różnorodności. W umiejętności reprezentowania interesów i punktów widzenia regionów.

Chcemy być waszym medium i prezentować wasz punkt widzenia. Korzystajcie z tego! Serdecznie zapraszam.