Płonąca żyrafa pojawia się na… talerzu

Wystawa „Salvador Dali. Materializacja surrealizmu” prezentuje sto prac wielkiego ekscentryka.

Publikacja: 26.10.2018 10:00

Twórczość Dalego to erupcja wyobraźni

Twórczość Dalego to erupcja wyobraźni

Foto: materiały prasowe

Na pokaz w Muzeum im. ks. dr. Władysława Łęgi składają się cztery cykle graficzne i rzemiosło artystyczne. – Pierwszy z graficznych cykli ma podwójny tytuł „Dwunastu Apostołów lub Rycerze Okrągłego Stołu”, opowiada „Życiu Regionów” Emilia Markot-Borkowska, kierowniczka działu sztuki Muzeum. Seria powstała w 1977 roku. Artysta zakładał w niej dowolność interpretacji. W każdej z przedstawionych na litografiach postaci można widzieć apostoła lub rycerza króla Artura w poszukiwaniu Świętego Graala.

Dali uwielbiał niejednoznaczne tropy interpretacyjne, jak mówił: „Jeśli uważasz, że jest to zbyt proste, nie wahaj się mi powiedzieć, byłbym szczęśliwy, by skomplikować to nieco”.

Drugi cykl inspirowany jest baletem „Trójkątny kapelusz” Gregorio Martíneza Sierry według opowiadania Pedro Antonio de Alarcóna. Scenografię do niego stworzył Picasso (do prapremiery w wykonaniu Ballets Russes w Alhambra Theatre w Londynie w 1919 roku). A Salvador Dali w 1959 roku zilustrował postacie i sceny do tego samego baletu, najprawdopodobniej z potrzeby rywalizacji z Picassem. Barwne litografie wymagały oddzielnego nakładania każdego koloru.

Na trzeci cykl składają się czarno-białe ilustracje do opowiadania „Stary człowiek i morze” Ernesta Hemingwaya. W interpretacji Dalego opisana w książce walka człowieka z gigantyczną rybą, będąca metaforą zwycięstwa i porażki, zyskuje oniryczny charakter. Jego wizje jak zwykle rozgrywają się na pograniczu jawy i snu.

Ostatnia seria grafik „Autobiografia Benvenuto Cellini” przywołuje wybitnego artystę renesansu – rzeźbiarza, złotnika, teoretyka sztuki. Z pewnością jego skłonność do brawury i mitologizowania własnej osobowości oraz życie wypełnione artystycznymi podróżami były bardzo bliskie Dalemu. 16 kolorowych litografii z tego cyklu powstało podczas pobytu ich twórcy w Stanach Zjednoczonych w 1945 roku.

– W gablotach pokazujemy rzemiosło artystyczne – mówi Emilia Markot-Borkowska. – Już tytuł wystawy wskazuje na surrealizm w obiektach zmaterializowanych. Dali bywa najczęściej kojarzony z obrazami płonącej żyrafy; u nas ten motyw pojawia się w serii medali i talerzy. Równie popularne są z jego malarstwa lejące się zegary; my pokazujemy jeden z nich na gobelinie.

Prace pochodzą z prywatnej kolekcji gruzińskiej rodziny Kesauri, która kolekcjonuje także Degasa, Chagalla i Magritte’a. Zbiory te były pokazywane na Łotwie i Litwie, w Estonii, Czechach, Grecji i Słowacji. W Polsce stały zbiór kolekcjonerzy udostępniają w Dalineum w Poznaniu, a w innych miastach organizują wystawy czasowe z wybranymi pracami. Pokaz przygotowany dla Grudziądza jest prezentowany po raz pierwszy.

Wystawa „Salvador Dali. Materializacja surrealizmu” czynna jest do 10 lutego. ©?

Na pokaz w Muzeum im. ks. dr. Władysława Łęgi składają się cztery cykle graficzne i rzemiosło artystyczne. – Pierwszy z graficznych cykli ma podwójny tytuł „Dwunastu Apostołów lub Rycerze Okrągłego Stołu”, opowiada „Życiu Regionów” Emilia Markot-Borkowska, kierowniczka działu sztuki Muzeum. Seria powstała w 1977 roku. Artysta zakładał w niej dowolność interpretacji. W każdej z przedstawionych na litografiach postaci można widzieć apostoła lub rycerza króla Artura w poszukiwaniu Świętego Graala.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej