Chcemy świata nowych technologii

Publikacja: 11.02.2019 04:15

Jak będziemy żyli w 2030 r.? Badania pokazują, że chcemy jeździć ultraszybką koleją Hyperloop, latać taksówkami i korzystać z usług domowych robotów. Dubaj, Bombaj, Tuluza

Systemes i CITE Research przeprowadziły badanie wśród Amerykanów, badając ich wyobrażenia życia w mieście w 2030 r. Pytani o oczekiwania w przestrzeni domowej, transporcie, opiece zdrowotnej czy handlu detalicznym, naszkicowali zaskakująco futurystyczny obraz. O ile twierdzenie 71 proc. respondentów, że będzie korzystało z pojazdów elektrycznych, raczej nie dziwi, o tyle deklaracja aż 51 proc., że chciałoby korzystać z ultraszybkiej kolei magnetycznej Hyperloop, już tak. Co więcej, 38 proc. badanych uważa, że mieszkańcy miast będą powszechnie korzystać z powietrznych taksówek.

Choć są to wizje odważne, to wydają się realistyczne. Wygląda na to, że pierwsze podróże Hyperloopem staną się możliwe już w 2022 r. Technologia spopularyzowana kilka lat temu przez twórcę Tesli Elona Muska nabiera bowiem realnych kształtów. Na świecie trwają prace nad co najmniej kilkunastoma projektami tego typu. Te najbardziej zaawansowane są w USA, ale nie oznacza to, że właśnie tam ruszy pierwszy taki pojazd. Kalifornijska firma Hyperloop Transportation Technologies zapowiedziała, że za trzy lata pomkną jej pierwsze pasażerskie kapsuły. Gdzie? W Emiratach Arabskich. Połączenie między Dubajem a Abu Zabi skróci podróż między nimi do 12 minut. Wiele wskazuje na to, że doświadczyć podróży takim nowatorskim środkiem transportu będzie można jednak już w 2020 r. Amerykanie podczas przyszłorocznego Expo w Dubaju chcą w swoim pawilonie zainstalować symulator, który pozwoli odbyć taką wirtualną podróż. Za tym przedsięwzięciem stoi Virgin Hyperloop One, czyli firma multimilionera Richarda Bransona. To ona pracuje nad połączeniem indyjskiego Pune z Bombajem.

Swoje ambicje ma jednak również Boring Co., spółka Elona Muska i kanadyjski TransPod. Ta pierwsza firma planuje budowę próżniowego rurociągu między Waszyngtonem a Nowym Jorkiem, w którym magnetyczna kolej mogłaby mknąć 700 km/h. Z kolei Kanadyjczycy zapowiedzieli uruchomienie we francuskim mieście Droux koło Tuluzy najdłuższego toru testowego dla Hyperloopa. Pilotażowe jazdy mają rozpocząć się tam już w przyszłym roku.

Ale technologia kolei próżniowej nie będzie jedynym środkiem transportu rodem z filmów science fiction, które stają się rzeczywistością. Badani przez CITE Research mówili o swoich oczekiwaniach względem latających taksówek. A prace nad takimi rozwiązaniem prowadzi już Uber.

Melbourne, S?o Paulo

Uber Elevate, bo tak nazywa się projekt pojazdów pionowego startu, które staną się nowym środkiem komunikacji w miastach, chce przesadzić nas do latających taksówek w ciągu paru lat. Amerykański startup współpracuje z największymi producentami w branży lotniczej, m.in. koncernami Bell, Boeing, Embraer. Testy bezzałogowych, elektrycznych dronów pasażerskich mają być prowadzone w kilku miastach na świecie. Wśród nich są Paryż, Tokio, Sao Paulo, Melbourne.

Ale – jak wynika z raportu Dassault Systemes – zmiany zajdą nie tylko na ulicach czy w przestrzeni powietrznej, ale również w naszych domach. 73 proc. ankietowanych uważa, że będzie wykorzystywać w nich zdalnie sterowane urządzenia, a także korzystać z w pełni połączonych (z ang. connected) inteligentnych systemów zarządzania domem (70 proc.) oraz robotów (40 proc.).

Inteligentne i działające we wspólnym ekosystemie mają być lodówki, telewizory, klimatyzatory, odkurzacze i wszelkie inne domowe sprzęty. Te sterowane głosem – za pośrednictwem tzw. smart asystentów – staną się wkrótce standardem. Dowodzą tego prognozy Forrester Research, z których wynika, że tylko w USA w 2022 r. ponad 66 mln gospodarstw domowych będzie wyposażonych w asystentów głosowych, a liczba posiadających inteligentne sprzęty wzrośnie z obecnych 12,2 mln do 26,7 mln.

– Według oczekiwań konsumentów miasta w 2030 r. powinny dostarczać rozwiązania technologiczne, które podniosą ogólną jakość życia, zapewnią społeczne korzyści oraz spersonalizują doświadczenia – podsumowują eksperci Dassault Systemes.

I podkreślają, że badani od nowych technologii oczekują głównie bezpieczeństwa, efektywności energetycznej, wygody i dostępności, ale także oszczędności. – Badanie pozwoliło nam skonfrontować ekscytację, którą wzbudzają nowe rozwiązania, z realistycznymi prognozami – komentuje Florence Verzelen, wiceprezes w firmie Dassault Systemes.

Jak zaznacza, konsumenci spodziewają się, że we wszystkich aspektach życia dojdzie do gigantycznych zmian. – Wgląd w to, co ludzie myślą, to dla firm cenna informacja, która pokazuje, jakie możliwości należy badać, nad czym warto pracować i jakie wysiłki przyspieszyć. Badanie potwierdza na przykład, że personalizacja to dominujące oczekiwanie odnośnie do wszystkich innowacji – dodaje Verzelen.

Dane CITE Research wskazują, że pokolenie milenialsów oczekuje spersonalizowanych doświadczeń we wszystkich kategoriach. Co ciekawe, przedstawiciele tej generacji niechętnie odnoszą się do perspektywy udostępniania własnych danych osobowych dla usprawnienia usług…

A to kolejne wyzwanie stojące przed miastami przyszłości.

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10