Region liczy straty z mniejszego PIT

Około 30 milionów złotych straci budżet województwa śląskiego na podniesieniu do 8 tysięcy zł kwoty wolnej od podatku PIT.

Publikacja: 12.01.2016 20:25

Na przebudowę Stadionu Śląskiego władze regionu wezmą prawie 160 mln zł kredytu

Na przebudowę Stadionu Śląskiego władze regionu wezmą prawie 160 mln zł kredytu

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski

Prezydencki projekt ustawy zakładający podniesienie kwoty wolnej od podatku od osób fizycznych może doprowadzić do uszczuplenia dochodów gmin, powiatów i województw – alarmuje samorząd województwa w rezolucji do parlamentarzystów. Apeluje, by zapobiegli oni kryzysowi finansów publicznych w samorządach.

Projekt Andrzeja Dudy zakłada podniesienie do 8 tys. zł kwoty wolnej od podatku PIT. W efekcie wpływy z PIT zmniejszą się o ok. 15,6 mld zł, z czego do budżetu państwa wpłynie o 8,72 mld zł mniej, a do budżetów samorządów o ok. 6,9 mld zł mniej. W tym rozwiązaniu budżet państwa odzyska część poniesionych strat dzięki wyższym wpływom z VAT i akcyzy. Ale nie samorządy, dla których nie przewidziano zrekompensowania strat.

Pomysł dobry, ale koszty wysokie

„Zagraża to skutecznemu wykonywaniu przez samorządy powierzonych im zadań, decydujących dla jakości codziennego życia obywateli” – piszą radni w rezolucji.

– Zwiększenie kwoty wolnej od podatku to dobry pomysł, jednak realizując go, trzeba zdawać sobie sprawę, że koszt wprowadzenia tych zmian odbije się na kondycji finansowej samorządów – podkreśla Henryk Mercik, członek zarządu województwa śląskiego. – Z naszych wyliczeń wynika, że tylko samorząd województwa śląskiego straci z tego powodu ok. 30 mln zł, co przy napiętym budżecie jest odczuwalną kwotą. Dla przykładu, to więcej niż koszt utrzymania i remontów dróg wojewódzkich zapisany w tegorocznym budżecie – podkreśla Mercik.

W budżecie województwa śląskiego dochód z tytułu 1,6 proc. PIT (tyle wpływów z podatku zostaje w samorządach wojewódzkich) na 2015 rok wyniósł 151 mln zł. A więc całość wpływu z PIT w województwie to ok. 9,5 mld złotych.

Biorąc pod uwagę, że wpływ roczny z PIT w całym kraju wynosi ok. 75 mld zł, łatwo obliczyć, że z województwa śląskiego pochodzi prawie 12,7 proc. wpływów z podatku.

30 mln zł rocznie, jakie straciłby Śląsk na prezydenckim pomyśle, to znacząca kwota mająca duży wpływ na zachowanie równowagi budżetu regionu, który już nie jest w najlepszej kondycji. Oszacowane na 2016 rok dochody województwa – ok. 1 mld zł, głównie z podatków PIT i CIT – są o 23 proc. niższe od ubiegłorocznych. A zaplanowane wydatki przekraczają 1,5 mld zł.

Dziura w budżecie

Największe wydatki zostaną przeznaczone na inwestycje w transporcie i łączności (ok. 730,9 mln zł).

Wpływ na dziurę w budżecie województwa przede wszystkim ma spadek dotacji celowej na realizację Drogowej Trasy Średnicowej, która z 482 mln zł w 2015 roku spadła do 45 mln zł.

Samorząd musi zaciągnąć kredyt na ponad 159,4 mln zł m.in. na modernizację Stadionu Śląskiego (ok. 69,8 mln zł) oraz częściową spłatę wcześniej zaciągniętych kredytów (ok. 79,1 mln zł).

W budżecie na 2016 rok ujęte są także rozchody na spłatę rat kapitałowych od kredytów zaciągniętych przez województwo śląskie w latach 2010–2014 w wysokości ponad 84,3 mln zł.

Henryk Mercik wskazuje również, że strata wynikająca z udziału w podziale dochodów z podatku PIT odbije się niekorzystnie na finansach powiatów i gmin regionu, które zmiany odczują jeszcze dotkliwiej. – Dlatego konieczne jest wskazanie w ustawie mechanizmów rekompensaty spadku wpływów do budżetów samorządowych, bo ten ciężar w obecnej propozycji spada w dużej mierze na ich barki, a przez to bezpośrednio odbija się na jakości życia każdego z nas. W całym procesie wprowadzania zmian ustawowych zabrakło niestety jednego elementu: konsultacji z władzami lokalnymi – utyskuje Mercik.

Prezydencki projekt ustawy zakładający podniesienie kwoty wolnej od podatku od osób fizycznych może doprowadzić do uszczuplenia dochodów gmin, powiatów i województw – alarmuje samorząd województwa w rezolucji do parlamentarzystów. Apeluje, by zapobiegli oni kryzysowi finansów publicznych w samorządach.

Projekt Andrzeja Dudy zakłada podniesienie do 8 tys. zł kwoty wolnej od podatku PIT. W efekcie wpływy z PIT zmniejszą się o ok. 15,6 mld zł, z czego do budżetu państwa wpłynie o 8,72 mld zł mniej, a do budżetów samorządów o ok. 6,9 mld zł mniej. W tym rozwiązaniu budżet państwa odzyska część poniesionych strat dzięki wyższym wpływom z VAT i akcyzy. Ale nie samorządy, dla których nie przewidziano zrekompensowania strat.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej