Reklama

Pojadą pod Martwą Wisłą

W drugiej połowie kwietnia ma zostać uruchomiony tunel pod Martwą Wisłą.

Publikacja: 11.01.2016 17:53

Budowa tunelu pod Martwą Wisłą w Gdańsku (stan z 17 września 2014) (Creative Commons Attribution-Sha

Budowa tunelu pod Martwą Wisłą w Gdańsku (stan z 17 września 2014) (Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International license/Tadeusz Rudzki)

Foto: Wikimedia Commons

Budowa tunelu, który będzie łącznikiem pomiędzy trasami Sucharskiego i Słowackiego, zakończyła się w grudniu. To jedna z największych i najbardziej spektakularnych inwestycji Gdańska. Pod korytem rzeki wybudowano dwa tunele liczące po 1,4 km, w których są dwie jezdnie.

Od strony zachodniej wlot znajduje się w okolicy ul. Wielopole, a od wschodniej od ul. Kujawskiej. W najniższym punkcie jezdnia znajduje się aż 34 m pod lustrem wody. Oba tunele połączone są ze sobą za pomocą siedmiu minituneli, które są drogami ewakuacyjnymi. – Tunele wykonano metodą drążoną, za pomocą maszyny wiercącej TBM (Tunnel Boring Machine) – tłumaczą przedstawiciele Gdańskich Inwestycji Komunalnych.

Mechanicznego kreta, który drążył tunele, zbudowano w miejscowości Schwanau w Niemczech. Stamtąd, w częściach, drogą morską i lądową maszyna przetransportowana została do Gdańska. TBM kosztował 80 mln zł i był przystosowany do wiercenia nawodnionych gruntów. W marcu 2015 r. pojawiły się komplikacje przy budowie, które spowodowały opóźnienia w harmonogramie prac.

W styczniu będą prowadzone drobne prace wykończeniowe oraz rozruch licznych instalacji, m.in. przeciwpożarowych, alarmujących o wypadkach albo pojawieniu się pieszych w tunelu.

Poza tym przez trzy miesiące wykonawca ma uzyskać niezbędne pozwolenia na otworzenie obiektu, co ma nastąpić 21 kwietnia. Tunel pod Martwą Wisłą to inwestycja warta ok. 886 mln zł.

Reklama
Reklama

– Otwarcie obiektu znacznie zmieni zachowania komunikacyjne mieszkańców. Korzystać mają z niego głównie podróżujący w kierunku Elbląga i Warszawy, dla których będzie to duży skrót. Tunel służyć będzie także pracownikom wielkich zakładów przemysłowych, takich jak Lotos, Port Północny czy terminal kontenerowy – podkreśla prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama