Poznań kulinarną stolicą Polski

Nadchodzi kolejna edycja Festiwalu Dobrego Smaku. To największa tego typu impreza w Polsce.

Publikacja: 02.08.2015 17:35

Atrakcjami festiwalu są pokazy i konkursy kulinarne

Atrakcjami festiwalu są pokazy i konkursy kulinarne

Foto: materiały prasowe

Jakub N. Gajdziński

Z czym kojarzy się Poznań? Pierwsze, co przychodzi do głowy, to koziołki, ratusz i „ekscesy” mieszkańców poznańskich ogrodów zoologicznych. Na kilka dni w sierpniu przyjdzie nam jednak zapomnieć o tym wszystkim i skupić się na tym, co w życiu najważniejsze – czyli na jedzeniu.

Festiwal Dobrego Smaku, który w tym roku zaplanowano na 13–16 sierpnia, odbędzie się już po raz dziewiąty. Wojciech Lewandowski, pomysłodawca oraz organizator festiwalu, wspomina, że początki nie były łatwe.

– Gdy dziewięć lat temu tworzyliśmy pierwsze wydarzenie, o modzie na regionalne produkty nikt jeszcze nie słyszał. Niektórzy na samą myśl pukali się w czoło – wspomina z uśmiechem.

Lewandowski tłumaczy, że widział w Europie i w Stanach Zjednoczonych, gdzie studiował, wiele podobnych festiwali i to zainspirowało go do stworzenia czegoś podobnego w Poznaniu.

– Na całym świecie każde miasto ma swoją imprezę promującą żywność, która powstaje w danym regionie. Dlaczego w Polsce miałoby być inaczej?

Temat przewodni – kuchnia historyczna

Od pierwszej edycji festiwalu rzeczywiście wiele się zmieniło. Podobnych wydarzeń jest naprawdę sporo, ale to, które odbywa się w Poznaniu, jest największe w Polsce. Pierwsza edycja trwała zaledwie dwa dni, uczestniczyło w niej 20 producentów, a wydarzenie odwiedziło tylko kilka tysięcy zaciekawionych gapiów. Dziś jest zupełnie inaczej. Festiwal trwa cztery dni, wystawców jest ponad 150, a organizatorzy spodziewają się ponad 80 tysięcy gości.

Tematem przewodnim tegorocznej edycji jest kuchnia historyczna. Podczas festiwalu będzie można się między innymi dowiedzieć, co jedli dawni Słowianie. Konferencję na temat historii smaku poprowadzi Robert Makłowicz (szczegółowy program imprezy można znaleźć na stronie internetowej festiwalu).

– Chcemy pokazać, że jarmark to nie tylko miejsce, gdzie można kupić dobre produkty regionalne. Naszym celem jest zachęcanie do myślenia o kuchni w sposób szerszy niż tylko o jedzeniu. Kuchnia to również część naszej kultury i tożsamości, a rytuały stołu są ich ważną częścią – tłumaczy Lewandowski.

Na festiwalu swoje produkty zaprezentują producenci miodów, soków, syropów, wędlin, serów, ryb, pieczywa i oczywiście nalewek. Nie zabraknie też specjałów z zagranicy, takich jak włoskie trufle, austriackie wina czy greckie chałwy.

Pokazy i konkursy

To jednak nie wszystko. Na gości festiwalu czekają pokazy i konkursy kulinarne, wśród których najciekawiej zapowiada się turniej Polska Nalewka Roku. W konkursie bierze zazwyczaj udział ponad 100 nalewek z całego kraju. Wśród zgłaszanych trunków są bardziej klasyczne wiśniówki czy pigwówki oraz te bardzo oryginalne – jurorzy oceniali już nalewkę z ogórków, chili oraz grzybów shitake.

– W turnieju udział biorą jedynie te nalewki, które są wytwarzane w domowych warunkach i w oparciu o tradycyjne receptury. Na zwycięzcę czeka zdobiona karafka i tytuł najlepszej nalewki roku – opowiada Wojciech Lewandowski.

Spróbować koziego sera i…

Regionalni producenci, których będzie można spotkać na Jarmarku, to świetni, pełni pasji ludzie, którzy kochają to, co robią, i tę miłość czuć w smaku ich produktów.

Marek Grądzki, producent serów zagrodowych z Wielkopolski, którego produkty reklamowały Polskę podczas naszej prezydencji w Unii Europejskiej, powiedział mi kiedyś coś, co chyba najlepiej obrazuje to, na czym polega nie tylko Festiwal Dobrego Smaku, ale i cały rynek regionalnych produktów: „Na początku moich serów nie chciały jeść nawet psy, dziś biją się o nie najlepsze restauracje”. Do tego sukcesu przyczyniła się również poznańska impreza.

Dlatego żaden smakosz nie może przegapić tegorocznego Festiwalu Dobrego Smaku. Wiem, co mówię. Uczestniczyłem już w dziesiątkach podobnych wydarzeń, od lat znam wielu polskich producentów. Taka impreza to doskonały sposób na spędzenie wolnego czasu.

Poza tym… jeśli choć raz spróbujesz koziego sera zagrodowego, już nigdy nie spojrzysz na ten zwykły w ten sam sposób.

Więcej informacji o festiwalu na stronie www.ofds.pl

Jakub N. Gajdziński

Z czym kojarzy się Poznań? Pierwsze, co przychodzi do głowy, to koziołki, ratusz i „ekscesy” mieszkańców poznańskich ogrodów zoologicznych. Na kilka dni w sierpniu przyjdzie nam jednak zapomnieć o tym wszystkim i skupić się na tym, co w życiu najważniejsze – czyli na jedzeniu.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej