Z danych Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Toruniu wynika, że na koniec listopada 2017 r. w kujawsko-pomorskich urzędach pracy zarejestrowanych było 80 154 bezrobotnych osób. To o 15,8 proc. mniej niż przed rokiem, ale wciąż dużo biorąc pod uwagę ogromne zapotrzebowanie na pracowników we wszystkich regionach Polski, także na Pomorzu i Kujawach.
Sytuacja ta wynika to z niedopasowania na rynku pracy – przedsiębiorcy poszukują osób z innymi kwalifikacjami niż mają ci, którzy figurują w tamtejszych pośredniakach.
Według ostatniego Barometru Zatrudnienia opracowanego dla województwa kujawsko-pomorskiego, w regionie najbardziej brakuje inżynierów budownictwa, inżynierów mechaników, specjalistów elektroniki, automatyki i robotyki, kierowników ds. produkcji, specjalistów ds. organizacji produkcji, operatorów obrabiarek skrawających. Nie ma także pracowników sektora budowlanego i osób pracujących na stanowiskach produkcyjnych. Dlatego władze województwa zdecydowały się uruchomić programy wspierające kształcenie zawodowe. Jednym z ostatnich jest projekt wsparcia finansowego dla uczniów szkół zawodowych „Prymusi zawodu Kujaw i Pomorza”.
– Od lat realizujemy projekty stypendialne skierowane do uczniów, którzy dobrze radzą sobie w nauce. W tym roku uruchamiamy też wsparcie dla zdolnej młodzieży ze szkół zawodowych – mówi marszałek Piotr Całbecki. – Pieniądze trafią zarówno do uczniów techników, jak i zasadniczych szkół zawodowych. To środki, które pomogą w kształceniu potrzebnych na rynku pracy specjalistów różnych dziedzin.