Przeciw wypędzeniom z kultury

Podczas dwóch lipcowych tygodni na wrocławskich scenach pojawią się ludzie odmienni, stygmatyzowani i piętnowani – także we własnych społecznościach. Z bardzo różnych powodów.

Publikacja: 23.06.2016 23:00

Nie pokazujemy sztuki. Używamy tego medium, by opowiedzieć o czymś dużo ważniejszym – mówi Grzegorz Bral, założyciel i dyrektor artystyczny wrocławskiego Brave Festivalu. Tegoroczna, dwunasta edycja, nosi tytuł „Outcasts – Wykluczeni”.

Podtytuł festiwalu brzmi: przeciw wypędzeniom z kultury.

Wśród solistów brytyjskiego zespołu Candoco Dance Company, którzy wystąpią podczas festiwalu, znaleźli się tancerze niepełnosprawni – za zadanie stawiają sobie przesuwanie granic tańca nowoczesnego. Zespół bębniarzy DeafBeat z Kuala Lumpur składa się z siedmiorga niesłyszących artystów – nie mogą usłyszeć swojej muzyki, ale tak jak inni, mogą poczuć jej wibracje. Nalaga’at (po hebrajsku „dotknij”) to jedyny na świecie teatr aktorów niewidomych i niesłyszących. Tresor Nzengu jest poetą i muzykiem popularnym w ojczystej Demokratycznej Republice Konga – reżim uznał go za wywrotowca, dziś mieszka w obozie dla uchodźców w Malawi, dokąd uciekł, ratując życie. Warszawski Teatr 21 tworzą aktorzy z zespołem Downa i autyzmem – nazwa pochodzi od numeru dodatkowego chromosomu u osób z zespołem Downa.

Program główny tegorocznego Brave Festiwalu będzie pełen podobnych opowieści, jednak to tylko część zaplanowanych atrakcji. Wśród kilku sekcji filmowych festiwalu (m.in. „Zakazana miłość” oraz „Półkowniki”) znajdzie się nowość – konkurs filmowy Forbidden Cinema (Zakazane Kino), na który złoży się siedem filmów z całego świata. Niepokazywane dotąd u nas w szerokiej dystrybucji, zdobywały nagrody na międzynarodowych festiwalach filmowych.

Jeżeli więc dowiadywać się czegoś o podziemnej scenie techno w Teheranie albo poznać dziejącą się na wyspach Oceanii współczesną wariację na temat „Romea i Julii”, to właśnie tutaj.

Program festiwalu uzupełniają „Odważne dzieciaki”. Celem przedsięwzięcia Brave Kids jest spotkanie artystycznych zespołów dziecięcych i młodzieżowych z różnych części świata. Goście zamieszkają u polskich rodzin, będzie więc trochę czasu na porównanie różnic i podobieństw kulturowych. Na finał zaplanowano pokaz z udziałem 120 młodych artystów – apel o budowanie świata opartego na tolerancji, wrażliwości, współczuciu i współpracy.

Cały dochód ze sprzedaży biletów i karnetów przekazywany jest międzynarodowej organizacji charytatywnej ROKPA niosącej pomoc ubogim i osieroconym dzieciom w Tybetańskiej części Chin.

Gospodarzami Brave Festiwalu będą: Teatr Pieśń Kozła, Teatr Polski, Impart, Dolnośląskie Centrum Filmowe, klub Bułka z Masłem, Szkoła Tańca No Limits, Instytut Kulturoznawstwa Uniwersytetu Wrocławskiego.

Nie pokazujemy sztuki. Używamy tego medium, by opowiedzieć o czymś dużo ważniejszym – mówi Grzegorz Bral, założyciel i dyrektor artystyczny wrocławskiego Brave Festivalu. Tegoroczna, dwunasta edycja, nosi tytuł „Outcasts – Wykluczeni”.

Podtytuł festiwalu brzmi: przeciw wypędzeniom z kultury.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej