Rewitalizacja polderu Żelazna to ważny projekt przeciwpowodziowy dla Opola i okolic. Na razie nie wiadomo, kiedy zacznie się inwestycja, bo jej dokumentacja nie trafiła jeszcze do Państwowego Gospodarstwa Wodnego „Wody Polskie” Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach.
Polder w Żelaznej powstał ponad 100 lat temu, a dziś wymaga pilnie unowocześnienia. – Projekt jest dopełnieniem zabezpieczenia przeciwpowodziowego miasta – mówi Maciej Wujec, wiceprezydent Opola. Przypomina, że miasto zostało bardzo doświadczone powodzią w 1997 r., ale także w 2010. – Miasto traktuje ten projekt priorytetowo. To przede wszystkim zabezpieczenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej, ale nie tylko, bo są to tereny, w których rozwija się bardzo budownictwo mieszkaniowe – tłumaczył prezydent Wujec. W grudniu władze Opola zgodziły się na udzielenie 31,2 mln zł dotacji na przebudowę polderu Żelazna, który po rozbudowie ma dwukrotnie zwiększyć powierzchnię z obecnych 200 do 400 ha, a jego pojemność wzrośnie pięciokrotnie (dziś wynosi 1,7 mln m sześc., a po rewitalizacji przekroczy 8 mln m sześc.).
Koszt inwestycji został oszacowany na 110 mln zł, z czego 79 mln zł to środki z Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014–2020, a ponad 31 mln zł stanowi wkład własny.
– Polder będzie ważnym elementem ochrony przeciwpowodziowej, przejmie wody szczytowe. Jest w stanie zabezpieczyć teren przed powodzią 30-letnią – podkreślał podczas uroczystości podpisania umowy z miastem Opole Antoni Konopka, członek zarządu województwa opolskiego. A marszałek Andrzej Buła przypomniał, że tą umową wypełniane jest zobowiązanie podjęte kilka lat wcześniej.