Rozstrzygnięto bowiem jeden z konkursów w ramach regionalnego programu operacyjnego. Jedną z wizytówek bydgoskiej Wyspy Młyńskiej jest Młyn Rothera, XIX-wieczny obiekt będący w trakcie rewitalizacji. Budynek zapomnianego już nieco teatru kameralnego w Bydgoszczy ma piękną historię. Nie wszyscy wiedzą, że to tam w 1965 roku odbyła się światowa premiera najsłynniejszego dramatu Sławomira Mrożka „Tango”. Ze spektaklu Teresy Żukowskiej żyją tylko odtwórczynie Ali – Ewa Kamas i Elżbieta Borkowska. Przez lata obiekt popadał w ruinę. A teraz jest szansa, że w tym miejscu o bogatej historii pojawi się nowoczesny obiekt. W Bydgoszczy to niejedyna placówka kulturalna, którą czeka rozbudowa.

Od pewnego czasu powraca dyskusja, czy prężnie działająca bydgoska Opera Nova, której bryła składa się z trzech rotund, powinna się wzbogacić o czwarty krąg. To pozwoliłoby m.in. na lepszą organizację nie tylko festiwali operowych, ale też festiwalu Camerimage. Pomysł jak najbardziej słuszny, ale ja poszedłbym dalej. Dobudowałbym też piąty krąg i umieścił tam centrum olimpijskie. Wszak kultura i kultura fizyczna zwykle chodzą w parze, za chwilę powstanie też basen olimpijski w Bydgoszczy. A poza tym taki złożony z pięciu kół obiekt prezentowałby się pięknie. Zwłaszcza z lotu ptaka.