Rzeszowska firma sięga coraz dalej

Asseco Poland jest już obecne w 54 krajach i nie zamierza zwolnić tempa.

Publikacja: 19.11.2017 20:30

Asseco działa nawet na tak egzotycznych rynkach,  jak Nigeria czy Kazachstan

Asseco działa nawet na tak egzotycznych rynkach, jak Nigeria czy Kazachstan

Foto: materiały prasowe

Właśnie zdecydowano się na utworzenie Asseco International – holdingu, który będzie odpowiedzialny za zarządzanie, nadzór oraz wsparcie rozwoju spółek zależnych, działających na międzynarodowych rynkach. Nie obejmie on izraelskiej Formuli Systems oraz samego Asseco Poland. Dzięki powołaniu Asseco International oddzielone zostaną operacje związane z Polską od biznesu prowadzonego na rynkach międzynarodowych. Ten ostatni ma coraz większe znaczenie dla rzeszowskiej firmy: odpowiada już za ponad trzy czwarte jej łącznych przychodów.

Warto odnotować, że Asseco działa w oparciu o unikatowy federacyjny model współpracy. Spółka matka ma pakiety kontrolne w podmiotach zależnych, ale zostawia im szeroki zakres autonomii. Nie narzuca swoich menedżerów i sztywnych planów biznesowych. Obecnie do najważniejszych dla Asseco regionów zaliczają się Izrael, Ameryka Północna, Europa Zachodnia i Bliski Wschód. Rzeszowska firma mocno rozpycha się m.in. na tak egzotycznych rynkach, jak Nigeria czy Kazachstan. Wiąże się z nimi wysokie ryzyko, ale i potencjał jest tu większy niż w krajach z dojrzałą branżą IT. Do takich na pewno nie należy jeszcze Polska, która w ostatnim czasie przeżywa wiele zawirowań w informatyce z powodu przedłużającego się marazmu w segmencie zamówień publicznych. Bije on też w wyniki firm: o przetrwanie walczy Sygnity, w trudniej sytuacji finansowej jest też Qumak. Patrząc przez ten pryzmat, Asseco Poland, dzięki mocnej pozycji na rynkach zagranicznych, radzi sobie całkiem dobrze, ale spowolnienia nie unika. W I półroczu 2017 r. udział Polski w przychodach grupy wyniósł 17 proc. i był niż o 5 pkt proc. niższy niż rok wcześniej.

Rzeszowska firma prowadzi za granicą biznes, ale jednocześnie działa też na rzecz integracji polonijnych środowisk.

– W odróżnieniu od innych nie nawołujemy do powrotu do Polski, tylko mówimy: zostańcie, ale współpracujmy, poznawajmy się, pomagajmy sobie, tak jak robią to inne nacje, a my wciąż nie – mówi Ewa Kryj, rzeczniczka Asseco. Przedstawiciele rzeszowskiej firmy regularnie jeżdżą na spotkania z młodymi profesjonalistami, studentami i młodzieżą. Niedługo wybierają się do Londynu. Podkreślają, że współpraca może mieć różną skalę i charakter. Od zwyczajnego dobrego słowa o Asseco, poprzez współpracę handlową, po bezpośrednią pracę dla rzeszowskiej firmy, łącznie ze stworzeniem jej przedstawicielstwa lub oddziału.

Asseco podkreśla, że będąc firmą globalną, nie zatraciło swojego krajowego i lokalnego charakteru. W przeciwieństwie do wielu innych dużych firm nie zamierza przenosić siedziby do Warszawy. Angażuje się w liczne inicjatywny dotyczące rozwoju Podkarpacia, a od 2006 r. jest głównym sponsorem drużyny siatkarskiej Asseco Resovia Rzeszów. W 2015 r. pięciu jej zawodników grało w polskiej reprezentacji i zdobyło tytuł mistrza świata.

Z kolei swój związek z krajem Asseco podkreśla w kontekście biznesowym. W odróżnieniu od wielu globalnych graczy rzeszowska firma płaci podatki w miejscu uzyskiwania przychodów, a zatem polskie spółki płacą je w Polsce. Mimo że Asseco ma w naszym kraju o ponad połowę niższe przychody niż pięć przedstawicielstw zagranicznych firm, płaci podatek dochodowy na zbliżonym poziomie. Działa też na rzecz uczynienia Polski krajem przyjaznym dla przedsiębiorców. Na razie nie można tak go nazwać. Problemem jest m.in. duża zmienność przepisów – szczególnie podatkowych. W ciągu ostatnich dwóch lat przyjęto aż 2,3 tys. stron maszynopisu przepisów regulujących kwestie podatkowe. Oznacza to, że średnio każdego dnia przyjmowano ponad trzy strony nowych regulacji – szacuje firma Grant Thornton.

Właśnie zdecydowano się na utworzenie Asseco International – holdingu, który będzie odpowiedzialny za zarządzanie, nadzór oraz wsparcie rozwoju spółek zależnych, działających na międzynarodowych rynkach. Nie obejmie on izraelskiej Formuli Systems oraz samego Asseco Poland. Dzięki powołaniu Asseco International oddzielone zostaną operacje związane z Polską od biznesu prowadzonego na rynkach międzynarodowych. Ten ostatni ma coraz większe znaczenie dla rzeszowskiej firmy: odpowiada już za ponad trzy czwarte jej łącznych przychodów.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej