W Lublinie trwa boom na hotele

Cztery nowe obiekty mają powstać w Lublinie. To odpowiedź na oczekiwania rozwijającej się branży turystyki indywidualnej i biznesowej.

Publikacja: 15.12.2016 22:00

Lubelski ratusz szacuje, że w mieście brakuje około tysiąca miejsc hotelowych, najbardziej w klasie

Lubelski ratusz szacuje, że w mieście brakuje około tysiąca miejsc hotelowych, najbardziej w klasie ekonomicznej.

Foto: materiały prasowe

Najbardziej zaawansowana jest budowa Hampton by Hilton przy ulicy Północnej, realizowana przez lubelską spółkę Global Property. Hotel w klasie ekonomicznej ma liczyć pięć kondygnacji naziemnych i dwa poziomy garażu podziemnego. Ma być w nim 120 pokojów, a także sala konferencyjna, restauracja i siłownia. Inwestor deklaruje, że hotel zostanie oddany do użytku pod koniec 2017 roku.

Trzygwiazdkowy hotel marki Ibis Styles ma powstać między aleją Solidarności a ulicą Probostwo w sąsiedztwie Starego Miasta. Inwestycja lubelskiego dewelopera, spółki TBV, ma mieć 110 pokojów, z których część będzie przystosowanych dla rodzin z  dziećmi. Oprócz tego hotel pomieści pięć sal konferencyjnych, restaurację i podziemny parking.

– Budowę zamierzamy rozpocząć w pierwszym kwartale przyszłego roku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w 2019 roku hotel przyjmie pierwszych gości – zapowiada Wojciech Dzioba, prezes TBV Hotele.

Zarobić na apartamencie

Budowę taniego hotelu pod marką Ibis Budget ogłosiła też pod koniec listopada spółka TK Finans Tomasz Księżopolski. Dziewięciokondygnacyjny obiekt przy ulicy Głębokiej, w pobliżu czterech uczelni wyższych, będzie miał 90 pokojów i podziemny parking.

Kolejny hotel klasy ekonomicznej jest planowany przy ul. Zamojskiej, niedaleko Targów Lubelskich i dworca PKP. Chce go budować warszawska spółka Arche. Obiekt miałby mieć około 130 pokojów wielkości od 16 do 48 mkw. Jednorazowo mógłby obsłużyć 200 gości. Na parterze mają powstać sale konferencyjne i restauracja, pod ziemią garaże.

– Inwestujemy w Lublinie, bo widzimy potencjał i rozwój tego miasta, a także dobrą koniunkturę na apartamenty w systemie condo, czyli zakup lokalu w celach komercyjnych – uzasadnia Andrzej Wojtaszewski, kierownik działu sprzedaży Arche.

Osoby, które kupią apartament w hotelu, będą mogły później zarobić na wynajmie. Pokojami będzie administrować Arche. Warszawska spółka zarządza już siedmioma takimi obiektami w Polsce.

Na boomie hotelowym w Lublinie chcą skorzystać także właściciele hotelu Mercure przy Alejach Racławickich. Rozważają budowę podobnego obiektu obok istniejącego.

Biurowiec i hotel chce wybudować także Grzegorz Dębiec właściciel Galerii Olimp. – Czekamy na zmianę planu przestrzennego, która ma nastąpić w przyszłym roku. Jeśli to się stanie to rozpoczniemy projektowanie biurowca z hotelem trzygwiazdkowym na 100 pokojów – mówi Dębiec.

Dużo, ale wciąż mało

W ciągu ostatnich pięciu lat baza hotelowa wzrosła o 35 procent. W Lublinie jest 29 hoteli, które poddały się procedurze kategoryzacji, w tym jeden pięciogwiazdkowy, cztery czterogwiazdkowe, 20 trzygwiazdkowych i po dwa dwugwiazdkowe i jednogwiazdkowe. Razem mają około 2400 miejsc.

Dane nie uwzględniają pensjonatów, apartamentów i tzw. hoteli butikowych o standardzie trzygwiazdkowym posiadających po kilka pokoi hotelowych. Ani hoteli znajdujących się poza granicami Lublina, w bliskim jego sąsiedztwie.

Chociaż według Głównego Urzędu Statystycznego obłożenie w Lublinie wyniosło w zeszłym roku tylko 36,5 procent, zdaniem władz miasta hoteli jest wciąż za mało. Ratusz szacuje, że brakuje około 1000 miejsc, szczególnie w hotelach dwu- i trzygwiazdkowych. Według władz średnie roczne obłożenie hoteli przekracza 50 procent.

– Statystyka nie pokazuje całej prawdy. Kiedy kumuluje się wiele imprez – od Nocy Kultury przez Inne Brzmienia, Carnaval Sztukmistrzów po Jarmark Jagielloński – wszystkie hotele są pełne i turyści muszą szukać noclegów poza Lublinem – wyjaśnia Mariusz Sagan, dyrektor Wydziału Strategii i Obsługi Inwestorów UM w Lublinie. – Ponadto uniwersytety organizują kongresy i konferencje. Problem dotyczy szczególnie okresu od maja do października.

– W naszych prognozach wyraźnie widać, że za kilka lat będziemy potrzebowali nie 1000, ale 2000 więcej miejsc noclegowych. Bez nich miasto nie może liczyć na więcej turystów czy biznesmenów. Dlatego współpracujemy z kilkoma sieciami hotelarskimi, które w planach mają budowę hoteli w Lublinie – mówi Sagan.

Rośnie turystyka biznesowa

Brak odpowiedniego zaplecza noclegowego może być barierą rozwoju turystyki konferencyjnej. Lublin ma już miejsca, w których można urządzać konferencje, targi czy wystawy. Do istniejących obiektów centrum konferencyjnego Uniwersytetu Przyrodniczego, Uniwersytetu Medycznego, Lubelskiego Parku Naukowo-Technologicznego czy Targów Lublin dołączyły w tym roku nowoczesne obiekty Lubelskiego Centrum Konferencyjnego i Centrum Spotkania Kultur (aula na tysiąc miejsc siedzących). Jest też Arena Lublin.

O tym, że Lublin staje się nowym miejscem na mapie branży spotkań przekonuje Radosław Dudziński, dyrektor Lubelskiego Centrum Konferencyjnego. – W 2016 r. gościliśmy w obiekcie około 100 wydarzeń, z czego 8 miało charakter międzynarodowy. W kwestii noclegów bardzo trudno jest się nam wypowiadać, gdyż nie monitorujemy tego. Niektóre wydarzenia, zwłaszcza o zasięgu krajowym i międzynarodowym, trwały 2 -3 dni – mówi Dudziński.

W przyszłym roku tych wydarzeń o szczególnej randze będzie jeszcze więcej, bo Lublin będzie obchodził 700-lecie nadania praw miejskich.

Duże międzynarodowe konferencje na razie omijają Lublin. Organizatorzy takich wydarzeń lokują je tam, gdzie uczestnicy mogą nocować w jednym obiekcie, bo niemniej ważna od oficjalnych prelekcji jest integracja uczestników.

– W Lublinie brakuje obiektu hotelowego o dobrym standardzie wyposażonego w kilkaset łóżek. Kiedy organizujemy wydarzenia, na które zapraszamy ponad 200 osób mamy problem z pomieszczeniem ich w jednym hotelu – mówi Dariusz Donica, dyrektor Departamentu Promocji i Turystyki Lubelskiego Urzędu Marszałkowskiego.

Na razie na budowę tak dużego hotelu jednak się nie zanosi.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora: robert.horbaczewski@rp.pl

Najbardziej zaawansowana jest budowa Hampton by Hilton przy ulicy Północnej, realizowana przez lubelską spółkę Global Property. Hotel w klasie ekonomicznej ma liczyć pięć kondygnacji naziemnych i dwa poziomy garażu podziemnego. Ma być w nim 120 pokojów, a także sala konferencyjna, restauracja i siłownia. Inwestor deklaruje, że hotel zostanie oddany do użytku pod koniec 2017 roku.

Trzygwiazdkowy hotel marki Ibis Styles ma powstać między aleją Solidarności a ulicą Probostwo w sąsiedztwie Starego Miasta. Inwestycja lubelskiego dewelopera, spółki TBV, ma mieć 110 pokojów, z których część będzie przystosowanych dla rodzin z  dziećmi. Oprócz tego hotel pomieści pięć sal konferencyjnych, restaurację i podziemny parking.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej