W pogoni za kluczem gęsi

Coraz więcej osób przyjeżdża jesienią do lubuskich parków narodowych i krajobrazowych, by obserwować ptaki. W tym roku zarejestrowano tu rekordową liczbę gęsi szarych.

Publikacja: 03.11.2017 22:30

W pogoni za kluczem gęsi

Foto: shutterstock

– Lubuskie jest świetnym miejscem do uprawiania turystyki przyrodniczej, m.in. ze względu na dużą lesistość, atrakcyjne warunki naturalne dla ptaków w dolinach dolnej Warty i środkowej Odry oraz niską gęstość zaludnienia – zachęca Jadwiga Błoch, prezes Lubuskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej Lotur.

Prawdziwym ptasim królestwem w okresie migracji jest Park Narodowy Ujście Warty, który zajmuje obszar ponad 8 tys. hektarów rozlewisk u ujścia Warty do Odry. – W tym roku w połowie października naliczono na porannym wylocie ponad 170 tys. gęsi szarych – opowiada Michał Leszczyński z Parku Narodowego Ujście Warty. Dodaje, że być może był to punkt kulminacyjny jesiennej wędrówki tych ptaków, który każdego roku przypada o innej porze. – Zazwyczaj jest to listopad, ale bywają lata, kiedy najwięcej ptaków obserwujemy w październiku lub grudniu. Kiedy zimy są łagodne, część ptaków pozostaje w parku, traktując ten teren jako swoje docelowe zimowisko – opowiada ekspert. Zauważa, że gęsi najchętniej na noclegowisko wybierają obszar zalany wodą, który jest trudno dostępny dla drapieżników.

– Gęsi najlepiej obserwuje się o świcie, kiedy wylatują z rozlewisk na żerowiska położone na pobliskich polach. W ciągu dnia często przylatują do parku na odpoczynek i wtedy można podziwiać przesiadujące na wodzie wielotysięczne stada – zachęca Michał Leszczyński.

W parku Ujście Warty oprócz gęsi można obserwować też żurawie. – Jest ich już mniej, niż było na przełomie września i października, ale w dalszym ciągu można w wielu miejscach usłyszeć ich klangor. Podobnie jak gęsi, ptaki te wylatują z parku o poranku –tłumaczy ekspert.

O tej porze roku w Ujściu Warty przebywają też inne ptaki wodne, takie jak kaczki, kormorany oraz czaple siwe i białe. Na pobliskich łąkach i polach polują drapieżniki – m.in. myszołowy włochate i błotniaki zbożowe. Gatunki gniazdują w północnej i wschodniej Europie, a u nas pojawiają się jesienią i zimą. Ptaki można podglądać m.in. w miejscowościach Budzigniew, Oksza, Kłopotowo, Jamno, Słońsk, Przyborów, Kostrzyn-Warniki.

Z obserwacji dyrekcji parku narodowego wynika, że jesień to czas odwiedzin wielu turystów, głównie obserwatorów ptaków. W ubiegłym roku o tej porze roku nadwarciańskie rozlewiska odwiedziło ok. 6 tys. osób. Wielu miłośników przyrody przyjeżdża w mniejszych, niezorganizowanych grupach bądź też w pojedynkę, korzystając z bazy noclegowej w Słońsku i Przyborowie.

W dyrekcji parku można uzyskać informacje dotyczące gniazdujących ptaków, kupić przewodniki czy mapy. – Dodatkową atrakcją jest utworzona w 2002 r. przez Towarzystwo Przyjaciół Słońska „Rzeczpospolita Ptasia”, czyli obszar, na którym wyznaczone są specjalne „ptasie szlaki” – tłumaczy Jadwiga Błoch. Turyści otrzymują paszporty, w których zbierają pieczątki potwierdzające pobyt, biorą udział w zlotach obywateli ptasiej rzeczypospolitej, w rajdach pieszych i rowerowych tematycznie związanych z ptakami i ochroną przyrody. Obecnie inicjatywa ta skupia ponad 3 tys. osób.

– Lubuskie jest świetnym miejscem do uprawiania turystyki przyrodniczej, m.in. ze względu na dużą lesistość, atrakcyjne warunki naturalne dla ptaków w dolinach dolnej Warty i środkowej Odry oraz niską gęstość zaludnienia – zachęca Jadwiga Błoch, prezes Lubuskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej Lotur.

Prawdziwym ptasim królestwem w okresie migracji jest Park Narodowy Ujście Warty, który zajmuje obszar ponad 8 tys. hektarów rozlewisk u ujścia Warty do Odry. – W tym roku w połowie października naliczono na porannym wylocie ponad 170 tys. gęsi szarych – opowiada Michał Leszczyński z Parku Narodowego Ujście Warty. Dodaje, że być może był to punkt kulminacyjny jesiennej wędrówki tych ptaków, który każdego roku przypada o innej porze. – Zazwyczaj jest to listopad, ale bywają lata, kiedy najwięcej ptaków obserwujemy w październiku lub grudniu. Kiedy zimy są łagodne, część ptaków pozostaje w parku, traktując ten teren jako swoje docelowe zimowisko – opowiada ekspert. Zauważa, że gęsi najchętniej na noclegowisko wybierają obszar zalany wodą, który jest trudno dostępny dla drapieżników.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej