RP.PL tylko 19 zł za 3 miesiące!
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 27.12.2024 15:51 Publikacja: 18.04.2017 21:00
Agata Łukaszewicz
Foto: Fotorzepa / Waniek Ryszard
Przybywa mieszkańców oraz firm. Co roku coraz więcej pieniędzy przeznacza się na inwestycje miejskie. Takie są najważniejsze wnioski z najnowszego komunikatu międzynarodowej firmy Fitch Ratings działającej na światowym rynku. Podniosła ona międzynarodowe, długoterminowe ratingi Rzeszowa dla zadłużenia w walucie zagranicznej i krajowej. Zdaniem Fitch polityka zarządzania miastem jest czynnikiem wspierającym rating. Władze Rzeszowa aktywnie działają na rzecz tworzenia dobrych warunków dla rozwoju przedsiębiorczości, przyciągania nowych inwestorów oraz mieszkańców. Pracują też nad poprawą lokalnej infrastruktury. Firma, która przygotowała rating, spodziewa się, że Rzeszów nadal będzie pozyskiwał wysokie dotacje unijne na inwestycje. Nie ma się bowiem co oszukiwać – bez unijnych pieniędzy niewiele dałoby się zrobić. A miasto, które rokuje na dalszy rozwój, może myśleć o zasileniu miejskiej kasy. Tym bardziej że to niejedyny optymistyczny ranking dla stolicy Podkarpacia. Nic więc dziwnego, że skoro jest dobrze, to włodarze chcieliby, żeby było jeszcze lepiej. A jak już nie lepiej, to przynajmniej więcej. Stąd najnowszy, choć nie pierwszy na przestrzeni lat, pomysł powiększenia granic Rzeszowa. Jeśliby się udało miasto, ma szansę osiągnąć powierzchnię do 250 km kw. Temat powiększania miasta budzi wśród mieszkańców zarówno stolicy Podkarpacia, jak i okolicznych miasteczek, które mają stracić tożsamość na rzecz Rzeszowa, ogromne emocje. Miasto zapowiada, że weźmie pod uwagę ich zdanie. Z zapowiedzi włodarzy widać jednak, że są zdeterminowani. Chcą, by Rzeszów był duży, bo z małymi miastami niewielu się liczy. Na rozwój miasta przychylnie patrzy rząd, który nie tylko w przypadku Rzeszowa chce postawić na duże metropolie. Całkiem niedawno przecież prawdziwą burzę wywołał projekt ustawy dotyczący Warszawy. Na szczęście dla tych, którzy sceptycznie patrzą na zagarnianie coraz większych terenów, procedura zmiany granic jest dość rozbudowana. Składa się bowiem z kilku etapów. Pierwszy to podjęcie przez radę miasta uchwały w sprawie przeprowadzenia konsultacji społecznych na temat proponowanych zmian. Taki sondaż jest prowadzony równolegle w mieście i gminach, które w całości lub częściowo mają być do niego przyłączone. Opinię w tej sprawie musi wyrazić też starostwo powiatowe. Wyniki trafiają do wojewody, który opiniuje zmianę granic i przekazuje do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wniosek o podjęcie decyzji w tej sprawie. Na decyzję trzeba poczekać. Przeciwnicy rozrastającego się Rzeszowa mają podejrzenie, że miasto chce ich wykorzystać. W czym rzecz? Najczęściej pada argument finansowy. Mieszkańcy jednego z miasteczek, na które zakusy ma prezydent Kazimierz Ferenc, twierdzą, że mają kanalizację, oświetlenie, znakomite drogi. Ich szkoły świetnie prosperują. W gminie rozwija się baza sportowo-rekreacyjna. Rzeszów to widzi i szykuje skok na kasę – twierdzą. Pada też argument logistyczny. Część mieszkańców okolicznych miasteczek przekonuje, że z miasta wyprowadziła się świadomie. Łatwiej jest im teraz załatwić drobne sprawy, dobrze i spokojniej się żyje. Mówią wprost: zmian nie chcą. Apelują więc do prezydenta, i bezpośrednio, i na różnego rodzaju forach mieszkańców, by powstrzymał zakusy i pozwolił im mieszkać tam, gdzie sami wybrali, a więc nie w Rzeszowie, tylko tuż obok niego. Większość z nich nawet rozumie, że ekonomicznie na przyłączeniu mogliby zyskać. Za wszelką cenę chcą jednak sami decydować o swoim być albo nie być. Może kiedy zostaną skutecznie przekonani do korzyści, sami zwrócą się o przyłączenie do stolicy Podkarpacia.
Współpraca gmin, rozwój infrastruktury rowerowej oraz wykorzystanie kolei do obsługi komunikacyjnej aglomeracji to klucz do udrożenienia miast.
Już od 2025 r. największe polskie przedsiębiorstwa będą zobligowane do publikowania raportów zrównoważonego rozwoju, w tym liczenia śladu węglowego. Docelowo obowiązek ten obejmie ok. 3,5 tys. firm. Bank Pekao S.A. przygotował rozwiązanie, które może pomóc w jego wypełnieniu, m.in. w obliczeniu emisji w zakresie 3.
Osiągnęła spektakularny sukces w Dolinie Krzemowej. Jest założycielką i dyrektor generalną akceleratora biznesowego dla prowadzonych przez kobiety startujących firm technologicznych.
Jaka jest sytuacja finansowa polskich samorządów? Co mówi o kondycji JST najnowszy Ranking Finansowy Samorządu Terytorialnego?
Województwo Lubuskie rozpoczęło wielkie świętowanie 15-lecia obecności Polski w Unii Europejskiej.
Nadchodzi nowy etap rozwoju całej gospodarki. Z siecią 5G nam wszystkim będzie żyło się lepiej i bezpieczniej – przekonuje Orange Polska.
Paulina Czurak, właścicielka pracowni architektonicznej Ideograf, i Wojciech Witek, współwłaściciel Iliard Architecture & Management, o znaczeniu terenów zielonych w rozwoju miast.
Bank Pekao S.A. wprowadza zmiany w aplikacji PeoPay, dostosowując ją do potrzeb klientów prowadzących działalność gospodarczą. Rozszerzenie opcji personalizacji oraz dodanie elementów, które odróżniają profil firmowy od indywidualnego, to kolejny krok w rozbudowie oferty skierowanej do przedsiębiorców.
Sztuczna inteligencja w służbie samorządu? Wyobraź sobie miasto, w którym po ciężkim dniu pracy wracasz do domu, a korki – po prostu zniknęły.
Województwo warmińsko-mazurskie, z ponad 200 km granicy z obwodem królewieckim, wymaga wsparcia, zwłaszcza w obecnej sytuacji geopolitycznej – mówi Marcin Kuchciński, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.
Chociaż najważniejszym dla samorządowców wydarzeniem w 2024 roku były oczywiście wybory, to mijający rok był także czasem reform. I na pewno na tym się nie skończy.
Przyszłoroczny budżet regionu będzie najwyższy w historii. Zamknie się kwotą przeszło 4,1 mld zł, z czego ponad połowa trafi na inwestycje.
Rosnący dług miasta bierze się z tego, że my cały czas inwestujemy, pomimo że planowana nadwyżka operacyjna w 2025 r. będzie sięgała 300 mln zł – mówi Aleksander Miszalski, prezydent Krakowa.
Zmiany demograficzne i społeczne powinny stać się podstawą do zastanowienia się nad kompetencjami samorządów lokalnych. Potrzebny jest przegląd przepisów prawa samorządowego – tak, by sprostać potrzebom mieszkańców.
Polska może zostać liderem infrastruktury rowerowej w Europie, ale potrzebuje strategii, specustawy rowerowej i lepszej współpracy administracji – to wnioski z debaty zorganizowanej przez Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego. „Rzeczpospolita” była partnerem wydarzenia.
W regionie odbył się kongres poświęcony dostępności w turystyce społecznej. Ukazał się także album „Dolny Śląsk po królewsku” w wersji dostosowanej dla osób ze szczególnymi potrzebami.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas