Rekultywacja jeziora Gołdap to pierwszy tego typu projekt na Warmii i Mazurach, który zyskał unijne dofinansowanie. O pieniądze na przywrócenie czystości pięknemu jezioru władze Gołdapi zabiegały ponad dekadę. Teraz ich otrzymanie stało się możliwe, bo ochrona różnorodności biologicznej trafiła do Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014–2020.
Umowa zawarta między samorządem gminy Gołdap a Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie opiewa na 3,5 mln zł, czyli 85 proc. wartości projektu obliczonego na 4,16 mln zł. w
Choć jezioro należy do Skarbu Państwa, samorządowi Gołdapi bardzo zależało na przywróceniu wodom czystości. Dlaczego? Wystarczy spojrzeć na mapę. Północna, mniej więcej jedna trzecia jeziora należy do Rosji i nazywa się Krasnoje Oziero (Czerwone Jezioro), reszta do Polski. Na lewym brzegu po polskiej stronie leżą tereny miejscowego uzdrowiska Vital, jedynego w Polsce północno-wschodniej.
Uzdrowiskowy brzeg jeziora (maksymalna głębokość to 10,9 m) został pięknie zagospodarowany. Są pomosty, miejsca wypoczynku, promenada. Stanęły tam też imponujące tężnie solankowe i pijalnia wód. Kąpiel nie jest zabroniona, ale III klasa czystości nie skłania do częstego wchodzenia do jeziora. Do tego woda jest mętna, przy wyższych temperaturach szybko pojawiają się sinice żywiące się zawartymi w wodzie azotanami i fosforanami.
Główna przyczyna zanieczyszczenia tymi substancjami sięga czasów PRL, kiedy jezioro otaczały państwowe gospodarstwa rolne tak po polskiej, jak i rosyjskiej stronie. Szkodliwe substancje z nawozów sztucznych sypanych obficie na pola wraz z opadami atmosferycznymi trafiały do zbiornika. Degradację powodowały też nieoczyszczone ścieki, które z braku kanalizacji sanitarnej w Goładapi wpływały do jeziora z okolicznych domów i ośrodków.