Uliczne lampy sterowane z tabletu

W Kielcach trwają testy inteligentnego systemu sterowania oświetleniem drogowym Smart Save. Jeśli się sprawdzi, to jest szansa, że zostanie wprowadzony na stałe.

Publikacja: 26.06.2017 00:30

Nowe lampy zużywają o 80 proc. energii mniej od tradycyjnych

Nowe lampy zużywają o 80 proc. energii mniej od tradycyjnych

Foto: Fotolia

Nowe rozwiązanie ma poprawić bezpieczeństwo: potrafi m.in. dostosowywać natężenie oświetlenia do aktualnej pory, pogody, a nawet natężenia ruchu. Ma być też taniej.

Smart Save to produkt firmy Electronic Control System. Został przygotowany w oparciu o rozwiązania technologiczne firmy Huawei. Dzięki technologii opartej na sieci typu MESH umożliwia wydajne i zaawansowane technologicznie monitorowanie infrastruktury wokół miast i gmin. Pozwala to na zmniejszenie zużycia energii o 80 proc. i obniżenie emisji dwutlenku węgla.

W Polsce większość lamp ulicznych to wciąż stare latarnie, z czego ponad 60 proc. to lampy sodowe. Jak podkreślają eksperci z portalu lighting.pl, ich wymiana na oświetlenie LED wraz z zaawansowanym systemem sterowania pozwala znacznie zredukować koszty energii przy założeniu, że modernizacji starego oświetlenia będzie towarzyszyć instalacja inteligentnych systemów sterowania, które nie tylko znacząco wpływają na zmniejszenie kosztów eksploatacyjnych, ale przede wszystkim pozwalają na uzyskanie maksymalnych efektów oszczędnościowych. Takim systemem jest Smart Save, który właśnie jest testowany na ul. Romualda w Kielcach.

– Przeprowadzenie testu zaproponował nam nieodpłatnie producent oświetlenia. Miasto nie ponosi z tego tytułu żadnych kosztów. Producent systemu zapewnił odpowiednie oprawy i oprzyrządowanie techniczne – mówi Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg (MZD) w Kielcach, który odpowiada za oświetlenie w mieście.

Urzędnik dodaje, że system umożliwia dowolną zmianę natężenia oświetlenia. – I można nim sterować z urządzeń mobilnych np. tabletu – wskazuje. Podkreśla też, że możliwości zdalnego sterowania systemem to jedna z zalet, bo nie trzeba jechać do szafek oświetlenia ulicznego, by zmienić natężenie lamp.

Na ul. Romualda w ramach trwającego od kilku tygodni testu funkcjonuje 12 lamp. Test potrwa do końca roku.

– Dopiero po jego zakończeniu zapadnie decyzja, czy tego rodzaju rozwiązania będą wdrażane na terenie miasta – mówi Jarosław Skrzydło.

W Kielcach użytkowanych jest ponad 17 tys. lamp (zwanych fachowo oprawami). Przy wszystkich realizowanych inwestycjach oświetleniowych i drogowych, w ramach których budowane jest oświetlenie uliczne, wstawiane są oprawy typu LED.

Eksperci zajmujący się oświetleniem ulicznym zwracają uwagę, że modernizacja daje dużo korzyści. Przede wszystkim jest to zmniejszenie kosztów zużycia energii, poprawa bezpieczeństwa na drogach czy możliwość sprawniejszego sterowania oświetleniem. – Nie bez znaczenia jest fakt, że inwestycje w modernizację oświetlenia zwracają się w całości w ciągu kilku lat – tłumaczą eksperci.

Roczny koszt opłat za energię elektryczną za oświetlenie uliczne w Kielcach sięga 5 mln zł. Urzędnicy z Kielc szacują, że oszczędności związane z wprowadzeniem systemu sterowania oświetleniem drogowym mogą wynieść ok. 50 proc.

Nowe rozwiązanie ma poprawić bezpieczeństwo: potrafi m.in. dostosowywać natężenie oświetlenia do aktualnej pory, pogody, a nawet natężenia ruchu. Ma być też taniej.

Smart Save to produkt firmy Electronic Control System. Został przygotowany w oparciu o rozwiązania technologiczne firmy Huawei. Dzięki technologii opartej na sieci typu MESH umożliwia wydajne i zaawansowane technologicznie monitorowanie infrastruktury wokół miast i gmin. Pozwala to na zmniejszenie zużycia energii o 80 proc. i obniżenie emisji dwutlenku węgla.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej