Region dla żeglarzy

Gdyby w Wielkopolsce znajdowało się jeszcze około 200 zbiorników wodnych, śmiało można by ją nazywać „krainą tysiąca jezior”.

Publikacja: 05.06.2017 00:00

Na terenie Wielkopolski jest dziś ponad 2 tysiące jachtów.

Na terenie Wielkopolski jest dziś ponad 2 tysiące jachtów.

Foto: Fotolia

Dziś region może być nazywany – co najwyżej – krainą ok. 800 jezior, ale to wcale nie jest zły wynik w skali kraju. Mało tego: wiele z tych zbiorników pozwala na uprawianie żeglarstwa.

W Wielkopolsce ma ono 90-letnią tradycję. Pierwszym ważnym wydarzeniem w jego historii był rejs poznańskiej harcerskiej drużyny Wilków Morskich na Międzynarodowy Zlot Skautów Wodnych w Danii latem 1927 roku.

Droga Rybitwy, bo tak nazywał się jacht kupiony za 6 tysięcy dolarów pochodzących ze zbiórki, wiodła z przystani przy poznańskiej cytadeli, przez Wartę, Odrę, Szczecin, Zalew Szczeciński, Świnoujście, Kopenhagę do Helsingor.

Po powrocie z Danii, szalenie trudnym ze względu na panujący sztorm, Rybitwa trafiła na Jezioro Kierskie pod Poznaniem. Była pierwszą żaglówką na tym akwenie. Cumowała tu i pływała do II wojny światowej.

To właśnie w Kiekrzu w 1933 roku powołano do istnienia Jacht Klub Wielkopolski, którego zawodnicy reprezentowali w późniejszych latach Polskę na igrzyskach olimpijskich oraz zdobywali medale mistrzostw Europy i świata.

Akweny i żeglarze

Jezioro Kierskie należy do największych akwenów Wielkopolski. Zajmuje ok. 300 ha. Jest jednym z zaledwie 8 proc. wielkopolskich jezior, których powierzchnia przekracza 100 ha. Większość, bo aż 58 proc., to zbiorniki zajmujące mniej niż 10 ha. Według szacunków Dariusza Sibilskiego, wiceprezesa Wielkopolskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego (WOZŻ), na terenie województwa jest na pewno ponad 2000 jachtów. Żeglarzy jest znacznie więcej.

– Widzimy wzrost zainteresowanych nabywaniem umiejętności żeglowania. Szkolenie na żeglarza jachtowego kończy u nas co roku od 300 do 500 osób. Ludzie w Wielkopolsce chcą się uczyć żeglowania, pomimo że aktualne przepisy mówią, iż jachty do 7,5 metra długości można prowadzić bez uprawnień. Potwierdzone umiejętności ułatwiają m.in. wypożyczenie jachtu. Nie wszystkie wypożyczalnie są skłonne oddać w niepewne ręce sprzęt wart kilkadziesiąt tysięcy złotych – mówi Sibilski.

Zdaniem Sibilskiego oferta Wielkopolski dla żeglarzy staje się coraz bardziej atrakcyjna. Z roku na rok poprawiają się warunki panujące na przystaniach. Pojawiają się m.in. węzły sanitarne, nowe oferty gastronomiczne. WOZŻ co roku nagradza najlepszą przystań specjalną nagrodą – Złotą Omegą.

Nagroda ta przyznawana jest również najlepszym regatom. W ubiegłym roku zdobył ją „Rzeczny Match Racing”, zorganizowany w okolicach przystani rzecznej Starego Portu na Warcie w Poznaniu dla popularyzacji żeglarstwa wśród mieszkańców stolicy Wielkopolski.

– Żaglówki znów pojawią się na Warcie w tym roku. Regaty zaplanowaliśmy na 11 czerwca i 27 sierpnia – informuje Tomasz Adamczyk, wiceprezes WOZŻ.

W ubiegłorocznych regatach najlepsza okazała się załoga Uczniowskiego Klubu Sportowego ze Środy Wielkopolskiej. Ten powstały niedawno klub jest doskonałym – choć niejedynym – przykładem na to, że do żagli w Wielkopolsce garną się też najmłodsi.

Żegluga w krajobrazie

Jeśli Jezioro Kierskie, z którego korzystają nie tylko zawodowcy, ale też amatorzy i adepci żeglarstwa oraz windsurfingu, jest synonimem sportów wodnych dla mieszkańców Poznania i okolic, to Jezioro Powidzkie na Pojezierzu Gnieźnieńskim, położone w Powidzkim Parku Krajobrazowym, przez wielu uznawane jest za najlepszy akwen dla miłośników żagli w Wielkopolsce. To największe jezioro w Wielkopolsce, zajmujące ponad 1000 ha. Kusi czystą wodą i obowiązującą tu strefą ciszy. Największe bazy żeglarskie nad nim, z wygodnymi kejami i firmami czarterującymi jachty, można znaleźć w Powidzu i Przybrodzinie. Również tam można znaleźć nauczycieli żeglarstwa.

Mieszkańcy Leszna i okolic od lat jeżdżą do Boszkowa, nad Jezioro Dominickie, położone w Przemęckim Parku Krajobrazowym. Choć na wodzie dominują tu kajaki, można na niej spotkać również mniejsze jednostki pod żaglem. Latem w Boszkowie działa szkoła żeglarska. Z Boszkowa niedaleko do Wolsztyna z Jeziorem Wolsztyńskim i Berzyńskim oraz przystanią w Niałku Wielkim, a także do położonego nad jeziorem Błędno Zbąszynia, którego tradycje żeglarskie sięgają dwudziestolecia międzywojennego.

Pomiędzy Śremem – z wykorzystywanym przez żeglarzy Jeziorem Grzymisławskim – a Gostyniem, na niespełna 200 ha rozciąga się objęte strefą ciszy Jezioro Dolskie Wielkie. Znane jest z silnych zachodnich i południowo-zachodnich wiatrów. Żeglowania nie ograniczają tu cyple i zatoczki. Korzystają z tego nie tylko żeglarze, ale też amatorzy windsurfingu, startujący z Ośrodka Sportu i Rekreacji lub Plaży Miejskiej w Dolsku. Zimą na zamarzniętym jeziorze pojawiają się icesurferzy.

Ciepłe i wietrzne jeziora

Uprawianie icesurfingu nie jest możliwe na jeziorach konińskich – Mikorzyńskim, Ślesińskim i Pątnowskim. Wszystko dlatego, że ich wody włączone są w system chłodzenia elektrowni w Pątnowie. Na pierwszym z nich w grudniu odbywają się nawet jedyne w Polsce zimowe Regaty Barbórkowe. Ale prawdziwy sezon dla żagli, tak jak gdzie indziej, trwa tu latem. Trzy jeziora tworzą 32-kilometrowy kanał żeglowny łączący Wartę z jeziorem Gopło. Około 70 proc. wiatrów na tych akwenach wieje z kierunków zachodnich i północno-zachodnich.

W okolicach Kalisza miłośnicy żagli mogą korzystać z zalewu Szałe, nazywanego też Pokrzywnickim, nad którym znajduje się przystań Yacht Klubu Polskiego.

W północnej Wielkopolsce najlepsze wiatry wieją na Jeziorze Kaliszańskim, położonym na Pojezierzu Chodzieskim, niedaleko Wągrowca. Akwen zajmuje około 300 ha i spotkać na nim można zarówno żeglarzy, jak i windsurferów, którzy swoją wioskę mają w miejscowości Kamienica k. Wągrowca. W tej części Wielkopolski żagle na wodzie można również zobaczyć m.in. na mniej wietrznym Jeziorze Miejskim w Chodzieży, znanym nie tylko z regat, ale też ze ścigania się motorowodniaków, oraz w Trzciance, na północy województwa, gdzie od 1972 roku nad jeziorem Sarcz działa Harcerski Ośrodek Wodny.

Dziś region może być nazywany – co najwyżej – krainą ok. 800 jezior, ale to wcale nie jest zły wynik w skali kraju. Mało tego: wiele z tych zbiorników pozwala na uprawianie żeglarstwa.

W Wielkopolsce ma ono 90-letnią tradycję. Pierwszym ważnym wydarzeniem w jego historii był rejs poznańskiej harcerskiej drużyny Wilków Morskich na Międzynarodowy Zlot Skautów Wodnych w Danii latem 1927 roku.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Archiwum
Znaleźć sposób na nierówną walkę z korkami
Archiwum
W Kujawsko-Pomorskiem uczą się od gwiazd Doliny Krzemowej
Archiwum
O finansach samorządów na Europejskim Kongresie Samorządów
Archiwum
Pod hasłem #LubuskieChallenge – Łączy nas przyszłość
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Archiwum
Nie można zapominać o ogrodach, bo dzięki nim żyje się lepiej